Large Format.
Mz. bęben to z uwagi na upierdliwość trochę przerost formy nad treścią, ale w pewnych aspektach nawet najcudniejsze CCD mu nie podskoczy...
Large Format.
Mz. bęben to z uwagi na upierdliwość trochę przerost formy nad treścią, ale w pewnych aspektach nawet najcudniejsze CCD mu nie podskoczy...
Sam mysle o skanerze, 99% beda to srednie filmy, mam mozliwosc skanowania na V700 znajomego, ogolnie nie jestem zadowolony z softu epsonowego. Nie mam mozliwosci kombinowac nic wiecej, trzeba miec swoj i w domu posiedziec na spokojnie kombinujac rozne opcje softu itd.
Na V700 skanuje na 1200dpi srednie, potem soft daje tylko 2400dpi i widac wtedy mocna ziarnistosc i taka jakosc jakby po interpolacji :/ Nie wiem moze inne softy daja 1600dpi wtedy byla by optymalna jakosc.
Foto prosto ze skanera 1200dpi Fuji Reala 100 120
http://img412.imageshack.us/img412/3320/sonnar.jpg
Ostatnio edytowane przez siudym ; 02-12-2011 o 02:19
Spróbuj zeskanować liniearnie:
http://www.c-f-systems.com/Scanners.html#Epson
I potem odwrócić skan pluginem colorneg:
http://www.c-f-systems.com/Docs/ColorNeg102.zip
Niestety jest to rozwiązanie komercyjne, ale za darmo można przetestować efekty.
Parę skanów małej klatki z v500 wrzuciłam tu: http://www.canon-board.info/showthre...31#post1022031
Tu macie wycinek pliku prosto ze skanera (org ok 4400x2800), v500, 4800dpi, ICE, ektar 100 135
http://img231.imageshack.us/img231/6019/wycinekt.jpg
Z pierwszej ręki wiem, że 120 na tym wychodzi lepiej.
A czy komuś taka jakość wystarcza... to już nie wiem, mi musi ;-)
Co do ramek: rzeczywiście są takie, że średnio się da je opisać nie łamiąc regulaminu forum. Za każdym razem zastanawiam się, kiedy w końcu mi się połamie.
www.najeli.pl * fb.com/najeli.fotografia
C5 * C5d * C40d * C17-40/4L * C50/1.4 * C85/1.8 * C100/2.8L * C70-200/4L * Samyang 8mm * 430exII
W przypadku ColorNeg, to niestety najpierw trzeba zainwestować w VueScana, w wersji pro, bo soft epsonowski nie wypluje 16 bitowego rawa.
Zdaje sobie sprawę, że jest to jedyna, sensowna, metoda pozyskania przyzwoitej jakości materiału wynikowego ale też nie przesadzajmy, można wyciągnąć z oryginalnego oprogramowania zadowalające efekty.
I tak jak Czornyj pisze, nie mamy już alternatywy.
Mam od dwóch miesięcy V500 i jestem zadowolony. Skanuję głównie średni format. Dużo osób narzeka na soft Epsona, ale drugie tyle używa i jest zadowolone. Ja jestem. Ostateczna obróbka lub usuwanie kurzu i tak robię w PSie.
Skany:
Przed zakupem porównywałem Epsona V500 i V700 z Canonem 9000F, no cóż - produkt Epsona generuje moim zdaniem znacznie lepsze reprodukcje, Canon ma lepszy soft : SilverFast SE.
Canon 9000f z SF jest porownywalny z V700. V500/600 Canonowi do piet nie dorasta. Nawet bez SF.
Wiem, bo mialem/ mam.
Hasselblad nie ma"chorych" cen skanerow ... Kosztuja tyle ile przystawki cyfrowe.
Kazdemu wg potrzeb. Ktos robi na "flikera" , ktos do ksiazek, publikacji...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Przewaga V700/750 polega na skanowaniu powyzej 6/xx. Rozkladaja na lopatki ( ze smiechu ) holdery Epsona .
W zadnym wypadku V750 nie moze sie rownac z bebnem. Zaden plaski nie moze.
Ale beben trzeba umiec obsluzyc. I dlatego ( IMHO) beben lepiej zostawic fachowcom ( koszty skanera, koszty softu i koszty czasu na nauke obslugi obydwu ) . Juz gdzies kiedys liczylem jak "tania" jest profesjonalna fotografia analogowa w kontekscie skanowania do publikacji . I wyszlo, ze Hasselblad H4d31 lib Mamiya 635 AFD III DM 33 wcale taka droga nie jest. I to bodajze po 500 skanach juz wyszlo...
Ostatnio edytowane przez stormur ; 31-12-2011 o 19:20 Powód: Automerged Doublepost
Canon Elinchrom
Bebny Hasselblada nie sa typowymi bebnami. Trzbeba tutaj rozdzielic typ sensora. Skanery Hasselblada to ccd a skanery bebnowe sa kojarzone z PMT. Roznica ogromna.
Skanowanie na bebnie nie wymaga kosmicznych umiejetnosci, nie rozni sie duzo od skanowania na zwyklym skanerze.
Mam beben w domu, zaplacilem za niego mniej niz za nowy v700. Jakosc skanow perfekcyjna, soft nie wymaga duzej wiedzy, ale jak ktos ja posiada jest gdzie pokrecic galkami.
Po 10 min przeszkoleniu ktore sklada sie z zakladania materialo na beben skanowanie jest tak proste jak na kazdym innym. Preview, zakres i skanujemy.
Skanuje sie wolniej niz zwyklym skanerem, ale naklejenie jednego paska na beben nie zajmuje wiecej niz minute. Nie jest wiec tak trgicznie jak niektorzy przedstawiaja. Czasami ulozenie sprezynujacego paska w ramce zwyklego skanera potrafi zabrac wiecej czasu.
Jesli ktos ma miejsce to szukalbym bebna. Gdzies zagubilem przyklad, ale mialem slajd 6x7 niedoswietlony tak mocno ze nie mozna bylo golym okiem stwierdzic co na nim jest. Skanery ccd przy wyciaganiu potrafily pokazac zarys obrazu. Beben wyciagnal zdjecie, nadzwyczaj dobrze.
Naklad pracy na bebnie nie jest wada, jesli komus sie spieszy to analog i tak nie jest dla niego.
Ostatnio edytowane przez dzik ; 01-01-2012 o 22:57