Mysle ze im lepsza lampa tym wieksze zadowolenie sprzedazy, bo jednak lampe to sie na dluzej kupuje, a umiejetnosci z czasem rosna.
Dziękuje Wam za pomoc
No i nie wiem co dalej ... Są 2 opcje:
- kupić najtańszą (460 II) - czyli będzie póki co, potem do doświetlania
- kupić 565 - czyli będzie jako główna, a z czasem dokupić dodatkowe
1 opcja, mógł bym zamówić choćby i teraz, druga: na święta, lub po nich. Niby mi się nie śpieszy, doświadczenia nie mam wiele, ale podstawy raczej znam.
Bo ta 467, to ani jako główna - brakuje jednak czegoś, a jako doświetlanie też szkoda, bo za to mam 460 + radiówkę w sumie.
Ostatnio edytowane przez Plati ; 30-11-2011 o 00:33
Tak też uczynięBędzie dobra podstawa, potem dodatki.
Bardzo Wam dziękuję za pomoc. To za niedługo zamówię pewnie![]()
Kilka dni temu pisałem właśnie o takim zakupie. Mnie osobiście przekonali, że jako master to należy mieć firmówkęDlatego ja postawiłem na C430EX II. Zakup w poniedziałek. Więc się zastanów, bo też stałem przed takim wyborem i nadal stoję
![]()
Dziś doszła do mnie lampka, jest nią YN-565Póki co mogę powiedzieć że błyska, za jakiś czas może napisze coś więcej.
W każdym razie mogę polecić firmę CHAWISON, bo i ceny mają dobre i obsługę. No i coś tam można się dogadać, ale to już sami sprawdźcie.
To w takim razie trafiłeś z tą lampą, ale polecam na przyszłość, jeżeli chciałbyś wykorzystać więcej lamp błyskowych, to polecam ręczne Yongnuo YN-560. Sam posiadam tą lampę i działa bardzo fajnie. Jedyny mankament: RĘCZNA. Brak panela LCD to co tam, mniejsza. Lampę też się da wyzwolić na kilka sposobów. Do doświetlania na bank wyjdzie Ci taniej. Ja niestety takiej lampy właśnie używam jako główną na sanki aparatu. Do parasolki na statywie za 80 zł też
Kosztowała prawie 300 zł, od Chawisona![]()
Ostatnio edytowane przez dunablaster ; 21-12-2011 o 19:32
Też używam Yongnuo. Mam canonowską 580, która służy przy reporterce a chinole wyzwalam radiowo. Mam bodajże YN-460. Upadła kilka razy, doszczętnie przemokła w deszczu i oprócz jednego pęknięcia śmiga dalej![]()
celuloid warrior