Mi się w podobnym bo BG-E6 udało to samo tylko bez rozwiercania plastikowego kółka.
Ale u mnie był leciusieńki luz między gripem a korpusem.
Użyłem młoteczka i małego śrubokręcika jako "pobijaka" do wyskrobania ułamanych trybików i popchnięcia zębatek koła pośredniego tak, że potem jeszcze wykorzystałem oryginalne kółko zębate wtapiając w nie metalowy rdzeń z dokupionej zębatki.
Śrubokręcik musiał być na tyle mały aby wszedł w szczelinę, i na tyle duży aby wytrzymał uderzenia. Najważniejszy jest odpowiedni kierunek uderzania i strona zębatki
bo należy pamiętać iż uderzamy w zębatkę pośrednią a tą należy kręcić w drugą stronę.
Z tego co pamiętam to chyba wsuwałem śrubokręcik od przodu (strony bagnetu obiektywu) nad kółkiem - tam wydawało mi się był najlepszy dostęp.