ok, juz koncze to fotop, ale musze sie przyznac, ze nie mam takich doswiadczen z USB. Ostnio zakupilem opkaowanie na HDD na USB 2.0, zeby kozystac jako back up danych oraz miec tam np. te filmy DVD ktore nie mieszcza sie na plyt DVD, zadko je ogladam ale jednak che miec. Przyznam sie, ze nie robilem specjalnych benchmarkow, bo popropstu cyferki mnie nie itreresowaly, jednak nie odczuwalem roznicy specjalnej miedzy dyskiem SATA a tym na USB, przynajmniej jesli chodzi o kopjowanie plikow (kopjowalem ok 100Gb danych). Po przekopjowaniu puscilem sobie z tego dysku USB koncert Perl Jam (film) zminimalizowalem na pasku zadan i zajolem sie inna praca na komputerze i nie czulem zadnej specjalnej roznicy.
Podejzewam, ze benchamrki pokazaly by roznice, ale ja sam tez jestem na nia dosc wrazliwy, w domu mialem PC sprowadzanego na okecie kiedy w polsce nie bylo jeszcze o tym mowy, a w zyciu zlozylem ok 40 komputerow dla siebie, rodziny i innych znajomych. WIec to do czego zmierzam jest fakt iz USB jest najbardziej rozpowszechnionym standardem, daje przyzowite wyniki pracy wiec nie ma specjalnie na co narzekac, ze jest do bani, bo sa wazniejsze cechy apratu niz Fire Wire zamiast USB... juz chyba wygodniej zainwestowac w szysbysz komputer niz liczyc, ze Canon wypusci wersje z Fire Wire.