No ja też nie widzę tu wielkiego halo. Jeżeli fotografie dzieci były nagie na tle dorosłych, to wzbudza to pewne kontrowersje.
Jeżeli Pani by na samym poczatku przedstawiła sytuacje pracownikom Labu, sprawy by nie było, szczególnie, że miała zgodę rodziców (domyślam się, że na piśmie).
Nie rozumiem tylko tego:
pani artyska, chyba szuka darmowej reklamy...Co ciekawe, zdjęcia ponownie postanowiła wywołać w Saturnie.
Nie każdy musi być jak artysta i czasem trzeba zachować trochę rozsadku szczególnie w przypadku kiedy sprawa jest delikatna