Rekompensatę czy nawiązkę np. na dom dziecka? Bo to w zasadzie nie jest to samo. Tak czy inaczej oczekiwać mógłbyś, ale o tym i tak decydowałby sąd. Proceduralnie to zatrzymującymi byliby funkcjonariusze Policji, którzy mieli zgłoszenie i podjęli prawem przewidziane czynności. Pracownicy ochrony ujęli i przekazali osobę co do której mieli podejrzenie popełnienia przestępstwa. Nie do nich należy interpretowanie dowodów i orzekanie o winie.
Podsumowując oczywiście można być niezadowolonym z czyjegoś postępowania. Ale czy uda się przy tej okazji coś "ugrać" to już inna sprawa.