Wiesz zależy co i jak chciała osiągnąć. A uwierz mi przeciętny oglądający nie zauważy różnicy w odbitce z saturna a z profesjonalnego labu
A kto dał ochroniarzom prawo aby brać kogokolwiek na zaplecze? To się bodajże nazywa pozbawić kogoś wolności, a o tym decyduje jedynie sąd. Ponadto o ile dobrze wiem nigdzie w prawie nie jest zapisane żeby saturn i jego pracownicy mogli żądać jakichkolwiek dokumentów i tłumaczeń, od tego też są odpowiednie służby
Jak widać na podstawie ostatnich poczynań fotografów to jest świetna forma promocji![]()