Pokaż wyniki od 1 do 10 z 45

Wątek: Jeszcze sztuka czy już szaleństwo?

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar jacek_73
    Dołączył
    Oct 2010
    Miasto
    53 N, 18 E
    Wiek
    51
    Posty
    2 587

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pinek Zobacz posta
    W zasadzie wiele do ogarniania to nie ma. Autoportret chorego człowieka, bardzo dobrze oddany zresztą.

    Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
    ...
    Nie jestem przeciwnikiem brutalnych w wymowie zdjęć reporterskich. Tyle że one pokazują rzeczywistość,...
    Te zdjęcia też pokazują rzeczywistość i też jest ona brutalna. Schizofrenia to naprawdę nie jest byle co. A osobiście wolę Beksińskiego - jegomościowi jeszcze lata świetlne brakują (tyle w kwestii sztuki).

    Pozdrawiam.
    Jestę fotografę
    miszcz martwi się o podpis

  2. #2
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jacek_73 Zobacz posta
    Te zdjęcia też pokazują rzeczywistość i też jest ona brutalna. Schizofrenia to naprawdę nie jest byle co.
    OK, można to tak interpretować: samookaleczenie jak efekt schizofrenii. Tyle że te zdjęcia to raczej materiał dla psychiatry, który powinien zająć się tym człowiekiem a nie "sztuka" którą należy pokazywać w galeriach. Widzę daleką niestosowność w promowaniu takich działań, bo prowadzi do utwierdzania autora w przekonaniu że to co robi ma jakiś sens i wartość.
    Dostrzegam dużą różnicę pomiędzy bezpośrednim przedstawianiem wojny czy głodu, które ma miłośnikom piwa, meczy piłkarskich w TV i sitcomów otworzyć oczy na rzeczywisty obraz świata a promowaniem autodestrukcji schizofrenika.
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  3. #3
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
    Widzę daleką niestosowność w promowaniu takich działań, bo prowadzi do utwierdzania autora w przekonaniu że to co robi ma jakiś sens i wartość.
    Może ma większy sens i wartość niż wiele milionów nic nie wnoszących zdjęć widywanych w setkach galerii. Nie ma moim zdaniem wiarygodnego probierza według, którego można oszacować co jest warte pokazania, a co już nie. Na szczęście zresztą :wink:.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar Sergiusz
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    mazowiecka wioska
    Posty
    2 708

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
    OK, można to tak interpretować: samookaleczenie jak efekt schizofrenii. Tyle że te zdjęcia to raczej materiał dla psychiatry, który powinien zająć się tym człowiekiem a nie "sztuka" którą należy pokazywać w galeriach. Widzę daleką niestosowność w promowaniu takich działań, bo prowadzi do utwierdzania autora w przekonaniu że to co robi ma jakiś sens i wartość.
    Dostrzegam dużą różnicę pomiędzy bezpośrednim przedstawianiem wojny czy głodu, które ma miłośnikom piwa, meczy piłkarskich w TV i sitcomów otworzyć oczy na rzeczywisty obraz świata a promowaniem autodestrukcji schizofrenika.
    Nie musi tak być koniecznie. Gdzieś tam panny okaleczają się wydłużając sobie bransoletkami szyję lub lub kawałkiem drewna dolną wargę. I wszyscy się cieszą oglądając w TV Planet albo w NG zdjęcia. I nikt nie mówi o chorobie. Przebijanie uszu a ostatnio i innych części ciała celem włożenia kolczyka to nie jest okaleczenie? A utożsamiane jest z pięknem ciała.
    Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •