Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 45

Wątek: Jeszcze sztuka czy już szaleństwo?

  1. #1
    Bywalec Awatar Pinek
    Dołączył
    Feb 2010
    Miasto
    MG aka Stąporków (świętokrzyskie)
    Posty
    122

    Domyślnie Jeszcze sztuka czy już szaleństwo?


  2. #2
    Bywalec Awatar Las3k
    Dołączył
    Dec 2010
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    34
    Posty
    163

    Domyślnie

    Nie podoba mi się, nie chciałbym mieć tego na ścianie.
    C40D + C18-55 IS + C70-200/2.8L + S8mm + C50/1.8 + Kenko x1.4 + Di622 + jakiś statyw mały i duży, UVki, polar, 200AW itd. :wink:

  3. #3
    Początki nałogu Awatar preinwher
    Dołączył
    Aug 2008
    Miasto
    Zakopane
    Posty
    458

    Domyślnie

    Nie jesteś sam ....
    Canon eos 5d - ef 17-40 mm f/4L - ef 85 mm f/1.8 - ef 70-200 mm f/2.8 L IS - 430 EX
    http://www.waldemarlach.iportfolio.pl/

    Przeszukaj forum http://maciejko.net/cbsearch/

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar Sergiusz
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    mazowiecka wioska
    Posty
    2 708

    Domyślnie

    Gdzieś poza granicą ściennej komercji nie rozpatrujemy w kategoriach podoba się bardziej lub mniej. Jeśli dysponował bym kawałkiem ściany w CSW to pewnie chętnie powiesiłbym tam jedno lub więcej tych zdjęć bo jest to odpowiednie miejsce na tego typu prace.
    Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.

  5. #5
    Bywalec Awatar Pinek
    Dołączył
    Feb 2010
    Miasto
    MG aka Stąporków (świętokrzyskie)
    Posty
    122

    Domyślnie

    no fakt, ładne i przyjemne to to nie jest ale może to zasługiwać na miano sztuki współczesnej, szokujące te sesje no ale cóż sztuka nie zna ograniczeń

  6. #6
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Już była jedna taka kobitka co sikała z drabiny na ścianę i nazywała to sztuką. "Twórczość" tego biedaka rozpatrywałbym w tych samych kategoriach.
    Świat jest pełen chorób, krwi oraz cierpienia i czerpanie estetycznej satysfakcji z robienia sobie krzywdy dla własnego widzimisię uważam za przejaw umysłowego defektu, zarówno ze strony "twórcy" jak i odbiorcy.
    Davida Nebredy, którego schizofrenia znalazła takie właśnie ujście, należy leczyć a nie utwierdzać w przekonaniu że tworzy coś wartościowego. Tak to widzę.
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  7. #7
    Bywalec Awatar Pinek
    Dołączył
    Feb 2010
    Miasto
    MG aka Stąporków (świętokrzyskie)
    Posty
    122

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
    Już była jedna taka kobitka co sikała z drabiny na ścianę i nazywała to sztuką. "Twórczość" tego biedaka rozpatrywałbym w tych samych kategoriach.
    Świat jest pełen chorób, krwi oraz cierpienia i czerpanie estetycznej satysfakcji z robienia sobie krzywdy dla własnego widzimisię uważam za przejaw umysłowego defektu, zarówno ze strony "twórcy" jak i odbiorcy.
    Davida Nebredy, którego schizofrenia znalazła takie właśnie ujście, należy leczyć a nie utwierdzać w przekonaniu że tworzy coś wartościowego. Tak to widzę.
    mam podobne zdanie dlatego w poprzednim poście pozwoliłem sobie na nutkę sarkazmu świat jednak jest pełen dziwaków i z pewnością te zdjęcia znajdą swoich przeciwników jak i zwolenników. utworzyłem ten wątek bo byłem ciekaw opinii innych

  8. #8
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pinek Zobacz posta
    ...świat jednak jest pełen dziwaków i z pewnością te zdjęcia znajdą swoich przeciwników jak i zwolenników...
    A i owszem. Może nawet znajdzie się taki, który postanowi zorganizować wystawę tych zdjęć w Bośni, Rwandzie albo Etiopii. Z pewnością się spodobają...
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar dinderi
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Raszyn
    Wiek
    51
    Posty
    3 028

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
    Świat jest pełen chorób, krwi oraz cierpienia i czerpanie estetycznej satysfakcji z robienia sobie krzywdy dla własnego widzimisię uważam za przejaw umysłowego defektu, zarówno ze strony "twórcy" jak i odbiorcy.
    I tak, i nie. W pewnym sensie, można by uznać, że oglądający zdjęcia np. James'a Nachtwey'a powinni zostać poddani, różnym terapiom. Przy czym, tego typu zdjęcia chyba nigdy nie zostaną zakwalifikowane do miana sztuki.
    Czytając lakoniczny opis "twórczości" Nebrady, to co robi, wynika z 2 przyczyn. Jedną jest schizofrenia paranoidalna, drugą chęć przedstawienia na swoim ciele tego, co dzieje się w jego duszy. Autoagresja jest sama w sobie zachowaniem patologicznym i oczywiście zawsze powinna być rozpatrywana, jako defekt wymagający leczenia. Spojrzywszy jednak na to od strony cierpienia twórczego i ciała jako tworzywa, to zamyśliwszy się nad twierdzeniem cyt.:"Nowa wartość może powstać jako synteza różnorodnych sprzecznych ze sobą wartości. Jeżeli chcemy osiągnąć nową wartość musimy doprowadzić do konfliktu między tym co fizyczne, a tym co duchowe. Jeżeli natura, więc fizyczność jest czymś pierwotnym czyli tezą, to kultura jest jej antytezą, a synteza tym co pragniemy osiągnąć", można doszukać się w takim działaniu znamion sztuki. Oczywiście, byłaby to sztuka obrzydliwa, chora, przerażająco bolesna. I w chwili, kiedy uzmysławiamy sobie, że nie jest aranżacją, fantomem, ale prawdziwym aktem autodestrukcji, przestaje być sztuka, a staje się jedynie powodem do współczucia.
    Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
    09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.

    ---Moje zdjecia na FB---

  10. #10
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    I tak, i nie. W pewnym sensie, można by uznać, że oglądający zdjęcia np. James'a Nachtwey'a powinni zostać poddani, różnym terapiom. Przy czym, tego typu zdjęcia chyba nigdy nie zostaną zakwalifikowane do miana sztuki.
    To zdecydowanie nietrafione porównanie. Czym innym jest reportaż a czym innym kreacja.
    Nie jestem przeciwnikiem brutalnych w wymowie zdjęć reporterskich. Tyle że one pokazują rzeczywistość, nawet jeśli jest ona, dla wzmocnienia siły wyrazu, przedstawiana przez reportażystę w sposób subiektywny.
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •