Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345
Pokaż wyniki od 41 do 45 z 45

Wątek: Jeszcze sztuka czy już szaleństwo?

  1. #41
    Uzależniony Awatar Biperek
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Augustów
    Wiek
    55
    Posty
    593

    Domyślnie

    Myślę, że wysuwasz zbyt daleko idące wnioski. Zainteresowanie mediów jest tylko jednym z elementów, ale czy decydującym? Moim zdaniem media mogą być również czynnikiem powstrzymującym, ale to też w ograniczonym zakresie. Wszystko zależy od tego kto i jaki cel chce osiągnąć. To chyba jednak temat na inną dyskusję.
    Pytanie z tematu wątku dotuczy pewnego szczególnego rodzaju "twórczości".
    Pozdrawiam
    Marek/Biperek

  2. #42
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    46
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jacek_73 Zobacz posta
    Te zdjęcia też pokazują rzeczywistość i też jest ona brutalna. Schizofrenia to naprawdę nie jest byle co.
    OK, można to tak interpretować: samookaleczenie jak efekt schizofrenii. Tyle że te zdjęcia to raczej materiał dla psychiatry, który powinien zająć się tym człowiekiem a nie "sztuka" którą należy pokazywać w galeriach. Widzę daleką niestosowność w promowaniu takich działań, bo prowadzi do utwierdzania autora w przekonaniu że to co robi ma jakiś sens i wartość.
    Dostrzegam dużą różnicę pomiędzy bezpośrednim przedstawianiem wojny czy głodu, które ma miłośnikom piwa, meczy piłkarskich w TV i sitcomów otworzyć oczy na rzeczywisty obraz świata a promowaniem autodestrukcji schizofrenika.
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  3. #43
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 736

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
    Widzę daleką niestosowność w promowaniu takich działań, bo prowadzi do utwierdzania autora w przekonaniu że to co robi ma jakiś sens i wartość.
    Może ma większy sens i wartość niż wiele milionów nic nie wnoszących zdjęć widywanych w setkach galerii. Nie ma moim zdaniem wiarygodnego probierza według, którego można oszacować co jest warte pokazania, a co już nie. Na szczęście zresztą :wink:.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  4. #44
    Pełne uzależnienie Awatar Sergiusz
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    mazowiecka wioska
    Posty
    2 708

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
    OK, można to tak interpretować: samookaleczenie jak efekt schizofrenii. Tyle że te zdjęcia to raczej materiał dla psychiatry, który powinien zająć się tym człowiekiem a nie "sztuka" którą należy pokazywać w galeriach. Widzę daleką niestosowność w promowaniu takich działań, bo prowadzi do utwierdzania autora w przekonaniu że to co robi ma jakiś sens i wartość.
    Dostrzegam dużą różnicę pomiędzy bezpośrednim przedstawianiem wojny czy głodu, które ma miłośnikom piwa, meczy piłkarskich w TV i sitcomów otworzyć oczy na rzeczywisty obraz świata a promowaniem autodestrukcji schizofrenika.
    Nie musi tak być koniecznie. Gdzieś tam panny okaleczają się wydłużając sobie bransoletkami szyję lub lub kawałkiem drewna dolną wargę. I wszyscy się cieszą oglądając w TV Planet albo w NG zdjęcia. I nikt nie mówi o chorobie. Przebijanie uszu a ostatnio i innych części ciała celem włożenia kolczyka to nie jest okaleczenie? A utożsamiane jest z pięknem ciała.
    Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.

  5. #45

    Domyślnie

    Fotografować można wszystko co nie jest prawnie zakazane. Z pokazywaniem warto przefiltrować to, co chce się pokazać. Zaznaczam, co się chce pokazać a nie to co jest warte pokazania przez widzów. Autor decyduje i ma do tego prawo. Powinniśmy jego prawo do pokazywania własnej sztuki uszanować.

    Oczywiście, może się nam nie podobać, może być zbyt szokujące, może nie chcemy na to patrzeć (więc dlaczego patrzymy?). Takie jest prawo nas, jako widzów.

    Nie wydaje mi się jednak za słuszne dowodzenie, że autor czegoś tam nie powinien fotografować, czy pokazywać.

    Dla mnie to nie jest epatowanie, dla mnie to fotografia kawałka czyjegoś życia. A że jest inne niż nasze... tutaj duże pole do nauki tolerancji, do poznawania zupełnie innego świata o którym nie mamy pojęcia.

    Swego czasu byłem na praktykach w szpitalu psychiatrycznym, część z tych zdjęć jest mocniejsza od tego co widziałem, część jednak jest bardzo łagodna w porównaniu do tego co w zwyczajnym szpitalu można zobaczyć na co dzień. W tym kontekście to po prostu zwykła fotografia.
    canon, olympus

Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •