Panowie odkopie troszkę temat. Z jednej strony prosze o wyrozumiałość, a z drugiej chciałem prosić bardziej doświadczonych kolegów o poradę. Jestem świeżo po przejściu na FF (5D). Stoję przed wyborem podstawowego obiektywu tzw. "do wszystkiego"właśnie pod FF. Po sprzedaży szklarni spod cropa i paru innych rzeczy określiłem budżet na ok +/- 2000 zł. Określiłem wstępnie wybór spośród Canona 24-105 f4 a Tamrona 28-75 f2.8. W tej cenie Canon byłby używką, a Tamron nówką. Ewentualnie w grę wchodzi także używka Tamrona i do tego jakaś stałka (np 85 1.8) lub dociułanie na 70-200 f4. Obecnie to co posiadam nadające się pod FF to Canon 50 f1.8.

Obiektyw ma być przeznaczony do codziennego "spacerowania". Zdjęć rodzinki, żony, dziecka i oczywiście od czasu do czasu jakichś widoczków.
Czyli podsumowując - mając ok 2000 zł + 50 f1.8 + lampę Nissna 622, co najlepiej spełni moje oczekiwania. Zdaję sobie sprawę, że przy takich warunkach wstępnych cudów nie będzie ale może da się coś wybrać.