Cytat Zamieszczone przez mruczek
Swego czsu byłem w PZU z pytaniem o ubezpieczenie. Sprawa ładnie wygląda dopóki nie zgłaszasz szkody. Trzeba mieć pismo z policji o zgłoszeniu faktu, ustawowy termin i inne bla bla bla...
A spodziewałeś się, że ubezpieczyciel uwierzy Ci na słowo jak przybiegniesz do niego zapłakany? Oczywiste jest że trzeba mieć pismo z policji, niezwłocznie po zdarzeniu zadzwonić do ubezpieczyciela i dopełnić masy innych formalności.