Stałka 50 mm do Canona 400 D

[Kwapiszon]

Smieszne ...

Co udowadnia obrazek w rozmiarze 600x430 ?? A skaowałem mojego posta. Nie będe udowaniał, że białe jest białe, a czarne jest czarne

[marfot]

Ostatnio dużo o Heliosach. Zastanawia mnie to. Obiektyw beznadziejny, właściwie bez jakichkolwiek zalet. Nawet przez pryzmat ceny trudno go polecić. W porównaniu do Ef 50/1.8 to dramat. Ostrość, kontrast, koma, powłoki, tandeta na każdym kroku. Przerobiłem kilka z Zenitami wiele lat temu z powodu braku czegokolwiek.

Sam nie miałem odwagi tego wprost napisać ale mam absolutnie taką samą opinię z zamierzchłych czasów analoga. Jeśli jest wyceniany na 50 zł to znaczy, że niewidzialna ręka rynku działa. Swoje Zeissy "legendy": Pancolara 50 i Sonnara 135, które miałem do Praktici pogoniłem do ludzi za grosze po przetestowaniu z cyfrowym body.

[jacek_73]

Sam nie miałem odwagi tego wprost napisać ale mam absolutnie taką samą opinię z zamierzchłych czasów analoga...

Z zamierzchłych czasów to takumar i yashica (oba 1.4) dają radę. Być może są jeszcze jakieś legendy ale faktycznie...helios do nich nie należy A w/w chodzą w cenie EFa 50/1.8 i jeszcze na ciacho zostaje.

[andymis]

Jak zwykle problem decyzji leży w kasie. C50 1.8 można kupić za około 400zł dostając w zamian gwarancje, przez jakiś czas darmowy serwis, przyzwoitą acz niewysoka jakość i naprawde dużą frajde z zabawy. Można kupić 50-kę za mniejsze pieniądze , ale kwestia ryzyka i portfela ...

[jacek_73]

Jak zwykle problem decyzji leży w kasie ...

Gdyby nie kasa to większość z nas by latała z 50/1.2L

[igor58]

kwapiszon,
widocznie miałeś "nietrafiony egzemparz".
Mój jest trafiony.
Wolę nietrafionego Heliosa niż nietrafioną elkę.
To jasne, ze nikt jednym Heliosem sie nie opędzi; to miała być rzecz do zabawy, a okazała się poważnym, ostrym szkłem.
Czytaliście wątek Siudyma o ob. Petri? (za 20 zł?), widzieliście jego fotki?
Polecam!

[michael_key]

Chciałem zapytać co możecie polecić w temacie j/w do fotografii amatorskiej?
Oczywiście w rozsądnych pieniądzach.

50mm 1.8 II

[Kwapiszon]

kwapiszon,
widocznie miałeś "nietrafiony egzemparz".
Mój jest trafiony.
Wolę nietrafionego Heliosa niż nietrafioną elkę.
To jasne, ze nikt jednym Heliosem sie nie opędzi; to miała być rzecz do zabawy, a okazała się poważnym, ostrym szkłem.
Czytaliście wątek Siudyma o ob. Petri? (za 20 zł?), widzieliście jego fotki?
Polecam!

Uparcie bronisz tego szajsu. Jak pisałem, miałem kilka i wszystkie porównywalnie beznadziejne. Na "nietrafioną" eLkę jeszcze nie trafiłem i pewnie nie trafię.

[igor58]

Do niedawna miałem podobne zdanie (i nietrafioną elkę).
Teraz nie mam elki i trafionego Heliosa - wszystko.
Jak mi się znudzi - wywalę do kosza (jakis komfort to jest, nieprawdaż?).
No i nie ma problemu kalibracji.
Mam trochę innych szkieł (z af), ale tym się akurat ostatnio swietnie bawię.
Ważne: nie robię ślubów.
Poszukaj wątku Siudyma.

[Usjwo]

Roznica miedzy Canonem i Heliosem jest taka, ze ten pierwszy zdarza sie trafic kiepski, w przypadku Heliosa zdarza sie trafic dobry. Ja tez przerabialem ten okres i bez powodzenia, wszystkie moje stare obiektywy od Zenita polegly i kurza sie znow w glebokiej szufladzie.