To jest standardowa sytuacja. Nie każdy zna się na fotografii, a większość ludzi patrzy i ocenia powierzchownie, aby tylko „ładny” widoczek, kolorowy i z błękitnym niebem. Nie zastanawiają się nad przekazem, technika ich nie obchodzi, bo się nie znają, kompozycja jest dla nich nieważna – byle ładnie „świeciło”. W sumie te zdjęcia są właśnie takie, żeby się podobały – pewien minimalny próg został przekroczony i to ludziom wystarczy.