Cytat Zamieszczone przez WrocArt Zobacz posta
Nie chciałbym się nadmiernie wymądrzać tylko upewnić i ew. poznać fachowe uzasadnienie tej tezy, która o ile dla tradycyjnych materiałów światłoczułych nie budzi we mnie żadnych wątpliwości, o tyle w przypadku matryc światłoczułych już nie mam tej pewności. Tradycyjne emulsje oparte na zawiesiny cząsteczek związków srebra z żelatynie (w największym uproszczeniu oczywiście) w zależności od swojej czułości mają inną strukturę z uwagi na wielkość cząsteczek związków srebra, a co za tym idzie inne ich rozmieszczenie względem siebie (większe cząsteczki dla wyższej czułości). Stąd inne odwzorowanie rozpiętości tonalnej na tworzonym obrazie. Natomiast w przypadku matrycy światłoczułej rozmiar i rozmieszczenie pikseli względem siebie nie zmienia a co za tym idzie jej struktura jest stała, a zmienia się jedynie napięcie sterujące matrycą. W jaki sposób może ono wpływać na odwzorowanie tonalne obrazu ?
Matryca to w astronomicznym skrócie półprzewodnik. Jest w swoim założeniu nieliniowa (polecam obejrzeć charakterystykę zwykłej diody). Zmiana napięcia zmienia punkt pracy, co zazwyczaj zmienia rozpiętość tonalną możliwą do zarejestrowania (zobacz jak zmienia się prąd płynący przez diodę przy zmianie napięcia), czyli kontrast tego co zarejestrujemy. Nie mam akurat jak wstawić wykresów, mam więc nadzieję że mniej więcej jasno to określiłem.