Ja od pewnego czasu wożę sprzęt w wojskowej kompozytowej skrzyni.
Skrzynia + pianka + sprzęt i wszystko waży dobre 30-40kg.
Wygląda w sumie niepozornie. Jak bym wiózł granaty albo C4
Założenie było takie, żeby zabezpieczyć sprzęt w transporcie w razie jakiejś stłuczki w bagażnik czy ogólnie wypadku z którego ja wyjdę bez większych obrażeń a sprzęt może go nie przetrwać.
No i ostatnio wyszła taka kwestia, że nawet jak mi wybiją szybę to z 40kg skrzynią daleko nie pobiegną, chyba, że Pudzian zmienił zainteresowania?
Ale to tylko transportowo
Ja mam crumplera i polecam. Akurat też taki model (ogromna jest), że jak jadę pociągiem to wygląda jak jakaś podróżna
A co do kawiarni - to przykra sprawa... Ja zawszę mam torbę ze sprzętem między nogami albo właśnie wstawiam nogę w pasek.
Jak jeżdżę późno pociągiem ze sprzętem i się muszę zdrzemnąć to kładę głowę na torbie + zawiązuję sobie paski od torby wokół ręki.