Ja używam torby lowepro passport może nie jest to super męska torba ale nie posiada znaczka ani nic co by zwracało na siebie uwagę , zastanawiam się nad zakupem gazu łzawiącego i zawsze mieć go przy sobie .
Ja używam torby lowepro passport może nie jest to super męska torba ale nie posiada znaczka ani nic co by zwracało na siebie uwagę , zastanawiam się nad zakupem gazu łzawiącego i zawsze mieć go przy sobie .
Będzie w DFV :-) Tutaj też mogę wspomnieć przy okazji.
A na podkładce do paska na ramię nie ma tam żadnego logoJa używam torby lowepro passport może nie jest to super męska torba ale nie posiada znaczka ani nic co by zwracało na siebie uwagę.......
Torybka niczego sobie: http://www.youtube.com/watch?v=bem5j...eature=related Tylko z ceną trochę przesadziliWarto mieć na oku nowe torby Lowepro Pro Messenger AW
Ostatnio edytowane przez Jago ; 17-11-2011 o 22:46
C R6; C RF 24-70 L; C RF 100-500 L
Logo na torbie? No przecież ja fotografuję na ulicy.Choćbym na torbie napisał "futerał na kontrabas" to duża lustrzanka w reku załatwia temat.Do torby sprzęt chowam jak wsiadam do samochodu.
Jak już mam udawać agenta Tomka ,czy w złych miejscach ,to niezastąpiona jest dobra silna ale pospolita reklamówka.Czasem można wręcz z reklamówki pstryknąć też.
Torba w dużą reklamówke też wejdzie a i od deszczu ochroni. IMHO najlepiej utajnia
Świetnym sposobem zabezpieczenia się (raczej już awaryjnego) wychodząc w niebezpieczne rejony jest wszycie w torbie foto ukrytej kieszonki w którym umieszczamy mini nadajnik gps. Znajomy informatyk w ten sposób odzyskał laptopa wartego prawie 8000zł (sprzęt w dodatku nie był jego). Jego nadajnik jest wielkości połowy paczki cienkich, damskich papierosów, cały czarny, wygląda jak akumulatorek, bez żadnego logo więc typowy "ortalionowiec" nawet nie załapie, że to nie jakieś akcesorium do aparatu czy lampy. Nadajnik taki kosztuje kilkaset złotych, dla większości to dosyć dużo, ale przecież można go używać również w samochodzie czy podczas przenoszenia jakiegoś droższego sprzętu niekoniecznie foto. Bateria, przynajmniej w tym gadżecie znajomego czuwa ponad 48h przy kilkunastokrotnym sprawdzaniu sprawdzaniu pozycji. Pozycję pokazuje w dokładności do około 3-5m, także namierzenie złodziejaszków nie byłoby problemem.
Niestety minusem jest ciągłe ładowanie nadajnika przed wyjściem, no i te kilka stówek, choć to raczej niewiele w porównaniu z całym plecakiem sprzętu foto.
Apropos tego typu sytuacji jeszcze, chwytem odstraszajacym potencjalnych zlodzei moze by? te? fotografowanie analogiem. Swego czasu robilem zdjecia w mocno nieprzyjaznej dzielnicy Istambulu - walace si? kamienice, jedzenie sprzedawane prosto z rozlozonej szmaty na chodniku itd. Lazilem po tej dzielnicy, z czasem uczepil si? mnie ogon w postaci dzieciakow po mniej wiecej 15 - 18 lat, zywo zainteresowanych moja osoba. Wystarczylo mocno demonstracyjnie przystanac i zrobic przedstawienie pod tytulem 'wymiana filmu'. Chlopaki szybko stracily zainteresowanie=)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Patent z reklamowka dobry, trza przetestowac=)
Ostatnio edytowane przez Franek_ ; 18-11-2011 o 09:36 Powód: Automerged Doublepost