Tak od strony teorii to warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy:

1) W świetle dziennym fotografowane obiekty zwykle mają lepszy kontrast niż w świetle sztucznym typu żarowego czy jarzeniowym. Czyli czujnik z definicji powinien pracować lepiej w słońcu niż pod żarówkami/świetlówkami.

2) Niektóre rodzaje światła sztucznego wyglądają na ciągłe dla człowieka, ale w rzeczywistości "mrugają" (co widać np. na zdjęciach zrobionych w świetle jarzeniowym z krótszymi czasami). To oznacza, że w jednej chwili fotografowany obiekt jest oświetlony równo, ale za moment nie pada na niego światło wcale lub częściowo. Jaki to ma wpływ na sprawność AF - tłumaczyć raczej nie trzeba.