Pewnie wpływ temperatury barwowej.
Pewnie wpływ temperatury barwowej.
Pierwsze zdanie z początku cytatu to akurat moje
A moja dodatkowa refleksja jest taka, że czy przypadkiem to nie jest tak, że temperatura barwowa idzie w parze z "siłą" - jasnością światła...? Przyznaję, że z fizyki jestem słaby...
Temperatura barwowa określana jest przez porównanie barwy światła wysyłanego przez dane źródło, z odpowiadającą mu barwą ciała czarnego o określonej temperaturze.[ w stopniach Kelwina]
Natężenie oświetlenia jest jedyną wielkością światła, która nie charakteryzuje samego źródła światła, lecz jasność oświetlenia powierzchni.
Powierzchnię możemy oswietlać światłem o różnej temp.barwowej,ale to jedyny związek jaki mi przychodzi do głowy :-)
Ostatnio edytowane przez janmar ; 13-11-2011 o 19:43
Tak łopatologicznie to nie. To czy światła jest mniej czy więcej zależy raczej od jego natężenie a nie od barwy.
Co rozumiesz pisząc cieplejsze? Chodzi ci o światło o wysokiej temperaturze barwowej - czyli "bardziej niebieskie" czy raczej żółte/pomarańczowe jakie przyjęło uważać się za kolory ciepłe?
6D; 5DII; C 24-70 2.8L; C 24-105L; C 70-200 2.8L; C 35 2.0 IS; C 50 1.4; C 85 1.8; S 17-35 2.8-4
Moje fotki Moje fotki II
Tak jak przyjęło się uważać![]()
W sumie to masz rację, brakowało mi ciągle słowa natężenie![]()
No ale w sumie nawet "ciepłe" światło o dużym natężeniu wydaje się być cimniejsze od światła "zimnego". Może to o to chodzi.
Trudno naprawdę coś dodac do definicji.No ale w sumie nawet "ciepłe" światło o dużym natężeniu wydaje się być cimniejsze od światła "zimnego". Może to o to chodzi.
Jasnośc to jasność.temp.barwowa to co innego
."Wydaje się" ,zapomnij te słowa.
Jest tak lub tak.Bierzesz przyrząd mierzysz odczytujesz.Temp.barw.jest taka.
Jasność jest taka.
Światła o temp.5500 k może na daną powierzchnie matrycy padać wiecej lub mniej w zależności od otwarcia przysłony.
światła o temp 4000 k będzie tyle samo.jn.
Natężenie oświetlenia jest jedyną wielkością światła, która nie charakteryzuje samego źródła światła, lecz jasność oświetlenia powierzchni.
poczytajcie coś o pomiarze światła w C 60d/7d, to wam sie rozjaśni.
fachowcy od C. chyba w tych modelach (a nawet niższych) rozwiąwazali ten problem (na ile sktuecznie?)
jest o tym sporo w necie
jeszcze niedawno ślubniacy nosili na wesela 2 body - jedno mieli skalibrowane pod światło zarowe, drugie pod dzienne
Tak od strony teorii to warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy:
1) W świetle dziennym fotografowane obiekty zwykle mają lepszy kontrast niż w świetle sztucznym typu żarowego czy jarzeniowym. Czyli czujnik z definicji powinien pracować lepiej w słońcu niż pod żarówkami/świetlówkami.
2) Niektóre rodzaje światła sztucznego wyglądają na ciągłe dla człowieka, ale w rzeczywistości "mrugają" (co widać np. na zdjęciach zrobionych w świetle jarzeniowym z krótszymi czasami). To oznacza, że w jednej chwili fotografowany obiekt jest oświetlony równo, ale za moment nie pada na niego światło wcale lub częściowo. Jaki to ma wpływ na sprawność AF - tłumaczyć raczej nie trzeba.
Tu raczej chodzi o różne uginanie się różnych zakresów widmowych, w skutek czego powstają różne przesunięcia fazowe dla 'zimnego' i 'ciepłego' światła.
Body, stałki, zoomik