Zobacz wyniki ankiety: nowy czy używany
- Głosujących
- 11. Nie możesz głosować w tej sondzie
-
Odp: Monitory - porady, problemy itd. część II
Moje problemy z NEC-iem wzięły się zapewne ze zbyt dużej "wrażliwości" na to co na ekranie. Z mojej perspektywy po wielu latach intensywnej pracy z Photoshopem i z jakąś tam wiedzą na temat kalibracji, pewne rzeczy stają się szybko ewidentne. Historia z PA271 opisana była w tym wątku pewnie z rok temu. W skrócie chodzi o to, że tak wielki monitor nie ma idealnego podświetlenia, a układ DUE (do uniformizacji podświetlenia) nie do końca załatwia sprawę. Trzy egzemplarze PA271 i jeden SV271 (czyli taki PA w wersji SpectraView) ujawniły odbarwienia delikatnych bliskich neutralnym odcieni w jednym narożniku i tak zwane "cieknięcie" podświetlenia w różnych miejscach ekranu. Poza jednym z monitorów, który miał ponadnormatywne problemy z "wyciekiem", wszystkie prawdopodobnie były w granicach norm producenckich (a te zdaje się zezwalają na odchylenie barwy do 6 dE w serii PA i - już na pewno - do 3 dE w SV), jednak dla mnie były zbyt widoczne i zbyt denerwujące w monitorze za ponad 5 tysięcy złotych. W konsekwencji oddałem kupionego PA i po paru miesiącach udało mi się kupić mało używanego CG243, jak wspominał Tomek. Wniosek z mojej historii jest taki, że kupując taki monitor trzeba go postawić u siebie w miejscu pracy i poużywać przez 1-2 dni (żeby zobaczyć jak wygląda obraz na ekranie w różnych sytuacjach oświetleniowych). Jak nie dostrzeżesz problemów, to taki egzemplarz sobie zostawiasz i tyle.
Z moich obserwacji graficzne serie EIZO są bardziej dorobione niż NEC-i, przynajmniej do tej pory. Zastrzegam jednak, że moja "próbka badawcza" jest o wiele mniejsza niż Tomka czy Marcina, w związku z czym nie chcę wygłaszać wniosków w rodzaju "NEC-i są generalnie do bani, a EIZO nie" albo na odwrót.
Co do wielkości plamki to nie jest to tak wielki problem jak może się zdawać. Masz do wyboru albo pracować na "natywnych" pikselach i mieć dość małe znaczki (ale zupełnie w granicach czytelności), albo zmienić sobie skalowanie fontów w Windows i mieć po prostu większy tekst. Skalowanie stron we współczesnych przeglądarkach też działa bez zarzutu, często jest wspomagane sprzętowo, więc nie ma jakichś większych spowolnień w trakcie pracy. Dużą zaletą jest to, że na dzień dobry zyskujesz większy obszar roboczy, co oznacza np. to, że w Lightroomie masz szansę zobaczyć jednocześnie więcej otwartych palet narzędziowych. Jest to bardzo wygodne.
Ostatnio edytowane przez strideer ; 08-02-2013 o 18:24
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum