Stoję przed bliską perspektywą posiadania monitora LCD. Do tej pory działałem na amatorskim CRT. Przyznam się, że nie odrobiłem lekcji z zarządzania barwą, kalibracji, itp. Im więcej się od tych rzeczach dowiaduję, dostaję kolejne dowody na prawdziwość powiedzenia "dobre jest wrogiem lepszego".
Nie byłem z CRT skrajnie niezadowolony, wszystkie LCD, których używałem (marketowce) rozkładał na łopatki. Niemniej wierność barw i przejść tonalnych monitora nie mierzy się poziomem zadowolenia tylko faktami.
W związku z tym zwracam się z prośbą o pomoc przy wyborze podstawy czyli ekranu w kontekście dalszych niezbędnych działań (kalibracji) i ich kosztu. Moje propozycje (ale jestem otwarty):
- P232W
- CS230
- SX2232W
- (CG223)
Ten ostatni znalazł się tam tylko dlatego, że przeczytalem, że boski SX nie ma kalibracji sprzętowej dla normalnych śmiertelników.
Co mnie interesuje: zakup monitora, a następnie poczynienie JEDNORAZOWYCH kosztów w celu kalibracji nie przekraczając zbytnio 3000zł za wszystko.
- SX2232W + i1 display pro albo tańszy x-rite, kalibrowanie własnymi rękoma raz na jakiś czas bez wizyt specjalistów. Czy to marnowanie potencjału tego monitora i przy jego zakupie ma sens jedynie coroczne zamawianie usługi?
- CS230 - czy jest on z jakichś powodów lepszy od powyższego, dzięki możliwościom kalibracji? Np. zamówienie usługi jeden raz i utrzymywanie kalibracji przez wbudowany czujnik?
- P232W - może dla mojego nienajwyższego poziomu oczekiwań bedzie to najlepsze rozwiązanie. Czytałem, że jest przyzwoity już po wyjęciu z pudła, a kalibracja w PL jest problematyczna. Czy ten NEC bez kalibracji miałby sens?
- CG223 - może ze względu na wbudowane możliwości warto dołożyć i mieć spokój dzięki możliwości samodzielnej kalibracji sprzętowej?