wielkie dzieki! ale co z tym rgbsorry ze truje
Nowy
Używany
wielkie dzieki! ale co z tym rgbsorry ze truje
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl
Stoję przed bliską perspektywą posiadania monitora LCD. Do tej pory działałem na amatorskim CRT. Przyznam się, że nie odrobiłem lekcji z zarządzania barwą, kalibracji, itp. Im więcej się od tych rzeczach dowiaduję, dostaję kolejne dowody na prawdziwość powiedzenia "dobre jest wrogiem lepszego".
Nie byłem z CRT skrajnie niezadowolony, wszystkie LCD, których używałem (marketowce) rozkładał na łopatki. Niemniej wierność barw i przejść tonalnych monitora nie mierzy się poziomem zadowolenia tylko faktami.
W związku z tym zwracam się z prośbą o pomoc przy wyborze podstawy czyli ekranu w kontekście dalszych niezbędnych działań (kalibracji) i ich kosztu. Moje propozycje (ale jestem otwarty):
- P232W
- CS230
- SX2232W
- (CG223)
Ten ostatni znalazł się tam tylko dlatego, że przeczytalem, że boski SX nie ma kalibracji sprzętowej dla normalnych śmiertelników.
Co mnie interesuje: zakup monitora, a następnie poczynienie JEDNORAZOWYCH kosztów w celu kalibracji nie przekraczając zbytnio 3000zł za wszystko.
- SX2232W + i1 display pro albo tańszy x-rite, kalibrowanie własnymi rękoma raz na jakiś czas bez wizyt specjalistów. Czy to marnowanie potencjału tego monitora i przy jego zakupie ma sens jedynie coroczne zamawianie usługi?
- CS230 - czy jest on z jakichś powodów lepszy od powyższego, dzięki możliwościom kalibracji? Np. zamówienie usługi jeden raz i utrzymywanie kalibracji przez wbudowany czujnik?
- P232W - może dla mojego nienajwyższego poziomu oczekiwań bedzie to najlepsze rozwiązanie. Czytałem, że jest przyzwoity już po wyjęciu z pudła, a kalibracja w PL jest problematyczna. Czy ten NEC bez kalibracji miałby sens?
- CG223 - może ze względu na wbudowane możliwości warto dołożyć i mieć spokój dzięki możliwości samodzielnej kalibracji sprzętowej?
Weź CG223 jeśli rozdzielczość 1920 w rozmiarze 22" cali nie będzie dla Ciebie za gęsta i daj komuś do skalibrowania sprzętowego (w Color Navigatorze można "na zaś" przygotować kilka różnych profili różniących się przestrzeniami barwnymi, punktami bieli i luminancją). Jak w przyszłości uznasz, że chcesz sam się bawić w kalibrację, to dokupisz sobie i1 Display Pro.
Rozważałem go jako ostateczną ewentualność. Tamte pozostałe to zupełna kiszka jeśli nie chce się regularnie zamawiać usługi?
Skąd. Ale jak masz tę trójkę, to wydają ją najlepiej jak możesz :-) CG dobrze trzymają ustawienia, jak zrobisz sobie zestaw profili od razu, to spokojnie wystarczą Ci na rok, zapewne i dłużej. Kwestia tylko czy nie będziesz gdzieś po drodze potrzebował zrobić sobie dodatkowych ustawień jeśli uznasz to za stosowne. Wtedy fajnie jest mieć własny kalibrator żeby się móc swobodnie "pobawić" tak zaawansowanym sprzętem jak CG - a nie dlatego, że wymaga ciągłego regulowania.
CG223W + usługa + i1 to 4 tysie co najmniej.
Dlatego umiesciłem go w nawiasie. Jeśli żaden z tamtych bez regularnego zamawiania usługi nie jest skokiem jakościowym w porówaniu choćby z tanimi Forisami, to ja albo biorę Forisa, albo nadwyrężam portfel i idę w CG, ale tylko wtedy. Zależy mi po prostu, zeby wydać do 3000 łącznie i mieć coś, co będzie warte tej kasy bez martwienia się potem o kolejne koszty.
Czy SX2262W + i1 można uznać za takie rozwiązanie?
Ostatnio edytowane przez homesicalien ; 11-11-2013 o 12:48
Wszystkie wymienione to niezły sprzęt. Kalibracja raz na rok jest wystarczająca, przy czym CS ma przewagę nad resztą bo w wersji z Color Navigatorem uruchomi własny czujnik i będzie samodzielnie utrzymywał parametry, a nie tylko biernie się starzał. SX2262W i CG223W mają przewagę w postaci ładnej czerni, lepszej niż wszelkie monitory IPSowe. To ważne przy innych, luźniejszych zastosowaniach i słabym świetle. SX2262W można skalibrować sprzętowo tylko usługowo. Potem tylko profilować. P232W jest najsłabszy z tej stawki i przy budżecie 3 tys można sobie go darować. To sprzęt raczej dla użytkowników nie dysponujących więcej jak 2 tysiącami.
Ostatnio edytowane przez Tom01 ; 11-11-2013 o 13:02
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl
Ten czujnik w CS/CX to jest chyba dlatego, że podświetlenie LED-owe starzeje się inaczej (szybciej?) od WGCCFL w serii CG, dlatego może wymagać dodatkowej korekty. Szedłbym w CG, to sprawdzony i pewny sprzęt, który jest obsługiwany przez Color Navigatora bez dodatkowych opłat.
Czujnik jest dlatego, że trzeba czymś się wykazać. Był już w CG243W, CG275W, pomimo, że były CCFL, więc raczej nie w podświetleniu problem. Sprawdził się, to bardzo wygodna rzecz i montują teraz we wszystkich zawodowych. W CS i CX jest to tylko autoczujnik do kontroli i korekty bieli, w CG normalny, pełnowartościowy kalibrator wysokiej klasy. Dzięki niemu CG246 i CG276 są całkowicie autonomiczne. Same mogą dbać o siebie od zakupu do złomowania. CG223W należy do starszej generacji, nie ma czujnika. Ale monitor zacny. Wręcz biały kruk. Profesjonalny monitor do koloru na PVA.
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl