Nawiązując do mojego ostatniego wpisu:
- Nec EA224Wmi - bardzo fajna, zgrabna konstrukcja, wykonanie przyzwoite, stopa bardzo wygodna, fajna rzecz też, że ma coś w rodzaju zagłębienia u góry i z tyłu obudowy, które idealnie się nadaję jako uchwyt do przenoszenia go (ja z nim trochę jeżdżę z miejsca na miejsce). Multum złącz i 4portowy HUB USB!
- jedyne co mnie wkurza w kwestii ergonomii to dotykowe przyciski - porażka. Przy słabszym oświetleniu nie ma szans namierzyć odpowiedniej opcji (często się myli INPUT z MENU). Knefel to knefel ;-)
- kolorystycznie bardzo w porządku, poddaje się kalibracji sprzętowej z użycie Gammacomp md. Niestety jedynie za pośrednictwem "dużego" peceta z osobną kartą grafiki. Próbowałem dwoma laptopami z Intel HD3000 na pokładzie i brak komunikacji. Po kalibracji liniowość wyraźnie się poprawiła (argyll już nie "wygina" tak mocno krzywych korekty, idzie praktycznie po linii prostej). Barwy bardzo naturalne i "prawdziwe", kontrast w porządku.
- zauważyłem jedynie, że w porównaniu do mojego Eizo SX2762W (oba ustawione na 6500K) szczególnie odcienie niebieskiego i biel jest nieco chłodniejsza. Nie jest to może dramtyczna róznica, ale da się zauważyć bez wysiłku, że ma wyraźnie mniej żółci i zieleni. Może to wynika z faktu, że do i1Pro display którego używam mam tylko fabryczny plik korekcji dla szerokogogamutowych świetlówek (Eizo), a Nec to to "wąski" gamut i LED'y i tak na prawdę to Eizo mi trochę odjeżdża w cieplejsze odcienie... Poza tym, zdjęcia, w których nie dominują intensywne niebieskie (np. niebo w tle) czy jest dużo białego wyglądają na obu identycznie (większe odchyłki to mam po drukarce niż jak się wpatruję w oba monitory).
- podsumowując, myślę że za tą kasę (tym bardziej, że kupiłem stosunkowo niedużo używaną sztukę i idealnym stanie) to warto.