Kalibracja nie ma mocy sprawczej i nie służy ukazywaniu "prawdy objawionej", a ustawieniu monitora w taki sposób, by dało się przewidzieć wygląd zlecenia w określonych warunkach obserwacji.

Jeśli nasze zdjęcie będzie publikowane na spawarkowatych laptopach, iPhone'ach, iPadach, telewizorach i monitorach naszych klientów, to musimy skalibrować monitor do wysokiego poziomu luminancji i dopiero wtedy oceniać barwy zdjęć.