Je leci i leci, a ceny NECa na poziomie 4100zł, jedynie Cortland ma atrakcyjną (czyt. normalną) ofertę z tego co widzę i uwzględniającą obecny stan Jena. Więc to co pisałem z dostosowywaniem cen produktów do waluty działa w przypadku wielu sprzedawców wyłącznie w jedną stronę, czyli jak widać w górę, a obniżenie przychodzi potwornie opornie.
Kiedy można liczyć na dostosowanie cen do obecnej sytuacji Jena?