Jezu drogi, są gdzieś granice nachalnego naganiania...

Dla porządku:
- Bardziej liniowe egzemplarze, mniej liniowe, z zaburzoną liniowością jak na zrzucie, się zdarzają i to jest NORMALNE. Część się da skorygować, część nie. Defekty tego typu nie podlegają pod gwarancję.
- Wady pikseli, paprochy, wycieki, przebarwienia, się zdarzają i to jest NORMALNE w każdym monitorze, dowolnej marki. Nie ma tygodnia abym nie trafiał na większe lub mniejsze defekty tego typu. A zaznaczam, że nie obracam milionami monitorów, więc problem jest jak najbardziej realny.
- Na M1 nie działa poprawnie ŻADEN soft do zarządzania monitorami NEC. Apple spieprzyło sprawę na tyle konkretnie, że niekóre monitory nie działają wcale na USB-C, np EA271U, PA271Q, przy czym jest poprawka firmware, częściowo naprawiająca problem. Kiedy będzie rozwiązany zupełnie, nie wiadomo. Możliwe, że wcale, bo szykuje się trochę rewolucji w ofercie tej firmy.