LowePro Flipside 400 jest, moim zdaniem, jednym z lepszych rozwiązań:
1) pakowny (1-2 body, 4-5 obiektywów, lampa, różne inne akcesoria: np. wężyk, filtry, telekonwerter)
2) wygodny w obsłudze (przy zapiętym pasie biodrowym wystarczy zdjąć szelki, przesunąć go do przodu, odsunąć zamek i otworzyć komorę foto, a cały plecak stanowi jakby półkę, na której spokojnie dokonujemy np. przepinania obiektywu, bez szukania miejsca np. na ziemi....)
3) bezpieczny - otwieranie komory foto od strony pleców (jakby od wewnątrz) zabezpiecza chyba w najlepszy możliwy sposób nasz sprzęt przed niepowołanym dostępem z zewnątrz (bez zdjęcia szelek z ramion do komory foto nie ma dostępu). Na wszelki wypadek portfel też warto nosić w komorze foto, a w komorze zewnętrznej tylko jakieś mniej istotne drobiazgi.
Poza w/w cechami całkiem przyzwoite są troki do np. odzieży (polar i kurtkę przeciwdeszczową da się przypiąć). Zewnętrzne mocowanie na statyw umożliwia przytroczenie niestety tylko niewielkiego statywu (większy będzie się chwiał na boki). Jakieś drobiazgi można też upchnąć w bocznych, niezamykanych kieszeniach (ale powyżej chusteczek, małej butelki wody, czy innego drobiazgu - nie ryzykowałbym). Pokrowiec AW to już chyba miły standard.
Generalnie uważam, że ten plecaczek to jedno z sensowniejszych rozwiązań tego typu. A! I nie jest za wielki .
Udanych wyborów!