Ja bym raczej nie demonizował. Sprzęt siedzi ciasno w kieszeni i nie wiedzę tutaj żadnego rodzaju niebezpieczeństwa.
A jak pamiętam i gdy czytałem/oglądałem trochę recenzji to często puszki były pakowane obrócone o 90stopni i też często sam je tak układam - bo wtedy chwytam za aparat w miejscu zaprojektowanym do chwytania go, a nie za górę i nie gubię co chwilę muszli ocznej (tutaj raczej przy wkładaniu aparatu)
Kieszenie były projektowane tak aby zmieścić aparat z gripem, a nie pod kątem jego konkretnego ułożenia. A co tam użytkownik zmieści i jak ułoży to już jego inwencja raczej.
A to:
to w ogóle jakaś abstrakcja... Jakie ruchy?? O co tutaj chodzi to naprawdę nie rozumiem...niemniej aparat powinien być tutaj w pozycji "pionowej" i opierać się całą podstawą na spodzie sakwy, a nie ułożony bokiem, kiedy jest narażony na sposób oparcia oraz ruchy, do których sakwa nie została zaprojektowana.