Każdy ma inne podejscie ,ale jak uważasz że ciebie to nie dotyczy to twoja sprawaMam torbę Lowepro ,troszkę sprzętu i czasami jeżdzę wypasioną furą.Ale od dzisiaj sprzęt noszę w reklamówce i muszę kupić Trabanta.może lublina to nie dotyczy ...
Jak ktoś jest w temacie to pewnie słyszał o plagach kradzieży w Warszawie np pod "Stodołą" w weekendy w czasie trwania giełdy foto.
Czekają na parkingu patrzą na torby plecaki, jak coś wypatrzą wbijają w oponę igłę żeby powietrze powoli uciekało z opony , ty wychodzisz nieświadomy niczego , wrzucasz sprzęt do samochodu , ruszasz , oni jadą za tobą i czekają kiedy sie zorientujesz i zatrzymasz , zatrzymujesz się , zajmujesz się kołem a ktoś podchodzi z drugiej strony wyciąga ci ten plecak czy torbe i znika .
I drugi przypadek , plaga włamań do mieszkań i kradzież sprzętu foto, w ostatnim czasie bardzo dużo sprzetu ginęło w ten sposób tak więc też nie jest to raczej przypadek bo ktoś musi wiedzieć że będzie się na czym obłowić , tak więc wartoo czasem się odwrócić za siebie zanim wejdzie się do klatki i zobaczyć czy ktoś nie idzie za nami lub nas w dzwiny sposób nie obserwuje
Może część ludzi potraktuje to z uśmiechem na twarzy ale ja wole nie prowokować potencjalnych złodzieji bo szkoda by mi było stracić sprzęt który zbierałem przez ileś lat i wydałem na niego kupe kasy , dlatego zawsze kupując torby czy plecaki kierowałem się tym żeby były jak najbardziej dyskretne.
Miałem lowepro , miałęm Domke , mam ThinkTank-a