Czytałem temat i dłużej czytałem tym więcej pojawiało się znaków zapytania. Dlatego mam pytanie do osób które chodzą ze sprzętem po górach i wyjeżdżając na parę tygodni zabierają wszystko ze sobą. Szukam optymalgo sposobu pakowania na backpaking.

Na plecach będę miał 60 litrowy plecak ze sprzętem biwakowym i muszę zabrać sprzęt fotograficzny. body d 40, obiektywy: 10-20, 24-70, 50, 85, 70-200, lampe, netbooka i jakieś drobiazgi czyli całkiem sporo gratów.

Chciałbym mieć dostęp do tego podczas trekingu. Wszystkie opcje wchodzą w grę: pas biodrowy, szelki, plecak noszony na piersiach itp byle wygodnie,mobilnie i bezpiecznie.

Co moglibyście polecić ?