W czym nosić sprzęt - część II

[pawel.guraj]

Od początku pisałem aby kupić coś z tej serii a nie bawić się w skarpety, które po prostu są niefunkcjonalne i słabo zabezpieczają
Po dopięciu paska można też go nosić...

Muszę nad czymś takim pomyśleć. Wożenie aparatu na rowerze to dla mnie zawsze kombinatoryka.

p,paw

[Bangi]

Od początku pisałem aby kupić coś z tej serii a nie bawić się w skarpety, które po prostu są niefunkcjonalne i słabo zabezpieczają
Po dopięciu paska można też go nosić...

Wiesz jak jest, czasami samemu trzeba przejść jakiś etap

Muszę nad czymś takim pomyśleć. Wożenie aparatu na rowerze to dla mnie zawsze kombinatoryka.
p,paw

Ja mam prosty plecak "na siatce" 18 litrowy Mckinley (to jest chyba marka własna Intersport) na dnie którego leży awaryjny zestaw naprawczy i do którego zabieram jeszcze jakieś inne drobiazgi, a że zaczął się pojawiać taki problem, że często żałowałem, że nie mam aparatu ze sobą (smartfon mi nie wystarczał), to wykombinowałem, co wykombinowałem. Niestety wożenie całego dużego plecaka foto było niewygodne, a ta torba którą mam (Tamrac Velocity) nie za bardzo się nadaje na rower.

Przechodziłem ten etap.

Trzeba zacząć od swojej Specyfikacji wymagań.
U mnie 3 główne punkty były:
1.
Musi się zmieścić "cały mój wyjazdowy zestaw sprzętu" + woda + kurtka deszczowa i mieć wymiary nie większe niż "do kabiny samolotu"
2.
Bezproblemowe przechodzenie przez bramki metra, jazda metrem, ciasnym autobusem itd
3.
Stoisz/fotografujesz w gęstym tłumie, szybka i bezproblemowa zamiana obiektywu aparat <-> plecak

jp

Ale z tym nie ma problemu, mam generalnie 2 plecaki, jedną torbę, neopren i ten nowy pokrowiec. Problem pojawił się niedawno w kontekście wycieczek rowerowych.