Mam nawet coś takiego, ale to nie na moje potrzeby mojego rowerowego przypadku. Jeżdżę "góralem", dużo po normalnych drogach, ale jednak trochę po bezdrożach (raczej płaskich, bez szaleństw, rekreacja i dla ruchu), po prostu od czasu do czasu jestem w miejscach, gdzie fajnie byłoby mieć aparat w plecaku. To są max. 3h wypady. Plecak jest mały, w zasadzie głownie to na dętkę, pompkę, drobne graty i max. 0,7 litra płynu. Zmieści jeszcze spokojnie R + RF 24-105. W sumie tylko tyle lub aż tyle. Na razie zamówiłem JJC, zobaczę jak to "działa", jak mi nie przypasuje to odeślę i będę szukał szukał czegoś bardziej w stylu tzw. "skarpety".
Dlatego propozycja @atsf odpada do mojego roweru.
Bo czasami smartfon (szczególnie jego cyfrowy zoom) to za mało
![]()