
Zamieszczone przez
aciek_l
Zastanawiam się nad poręczą, względnie niewielką torbą, która umożliwi mi łatwe zabranie aparatu na jakąś małą sesję w plenerze, jakiś street, klubowy koncerty, czy po prostu zabranie aparatu „ot tak” na spacer, czy spotkanie ze znajomymi.
Pomieścić powinna:
-Rkę z obiektywem
-1-2 ekstra obiektywy
Mowa o średniej wielkości szkłach, aktualnie największym jest 24-105 f4, ale do wspomnianych zastosowań mam na myśli raczej trio RF35, EF50 1.4, EF85 1.8
-butelka wody mile widziana
-tak samo mile widziana możliwość schowania, albo chociaż przypięcia lekkiej kurtki.
- czytnik ebooków 6cali, portfel, telefon, klucze, zapasowe baterie…
Co jeszcze ważne, to wygoda zmiany obiektywu bez zdejmowania torby. Tutaj PD Sling wydaje się świetny. Z bezpośrednim otwieraniem na zewnątrz.
W sumie tyle, jeśli chodzi o pakowanie. To ma być coś, co mi pozwoli pomyśleć „a, to wezmę ze sobą aparat!”, jeśli będę gdziekolwiek wychodził. Jeśli chodzi o akcje, gdzie miałbym zabierać drugi korpus, więcej obiektywów, lampy, ładowarki, itp., to zabieram plecak. I jego zmiana to inny temat, ale wysłużony Burton Resolution póki co sprawdza się dzielnie.
Budżet – maks. 400zł
Aktualnie moje typy:
Peak Design Everyday Sling 10L (za 400zł są używane)
Genesis Ursa L
Tenba DNA 13
Będę wdzięczny za rady, na co ogólnie i jakie inne modele zwrócić uwagę. Póki co Sling 10L jest faworytem.