Cytat Zamieszczone przez micles Zobacz posta
Adam Tarasiuk. Nasz fotograf pobity przez nazioli/kiboli. Pl. Konstytucji. Aparat ****** - nie ma materiału.
A czego niby można się spodziewać jeśli wchodzi się między bandytów i zamiast rzucać kamieniami robi im się zdjęcia? I tak dobrze się skończyło obili trochę pysk i zabrali aparat. A mogli zabrać zdrowie albo i życie. Podejmując takie a nie inne ryzyko należy brać to pod uwagę i chyba na szali powinien przeważyć zdrowy rozsądek a nie brawura. Zdjęcia to nie wszystko.

Nie trzeba jechać do Paryża. Pamiętam w Warszawie taki dzień wagarowicza, w który wyleciało większość sklepowych witryn. Na następny rok pierwszego dnia wiosny wszyscy pozabijali okna sklepowe gips kartonem i próżno go było szukać w marketach budowlanych w całym województwie. Ale fakt, że te ostatnie zamieszki jakieś takie żałobne były. Może zamiast zapraszać niemieckich cherlaków z antify powrócić do dobrych zwyczajów i zaprosić naszych górników i stoczniowców?