Nie widziałem, że te 1Dsy to taki wytrzymały sprzęt
Czyli jak ma przebiegu raptem 200 czy 400,0 tys. to można brać w ciemno ;-)
Wszystko zalezy od ceny i chęci posiadania aparatu profi o legendarnej wytrzymałości.
Jak tanio, to najwyżej wymienisz migawke(jeżeli padnie,ale to rzadkośc) i masz nastepne min 200 tysi (a moze 600-800 tysi) do pstrykania.
Duża zaleta to absolutny brak dbałości o wytrzymałość.
Ten sprzęt musi zwyczajnie cięzko pracować,bo do tego jest stworzony
Tam gdzie Ci co bedą bali sie wyciągnąć z grubych plecakotoreb swoje superbiezpieczne Canony 5D MK II,bo się zakurzą,zamoczą.Ty wyciągasz i walisz foty jedna za drugą
Jak cena Ok to bierz.
Ten sprzęt to czołg.A stare czołgi jeżdzą do dziś...
Moze Ci służyć jeszcze latami znosząc burze,kurz,temperatury czy ...upadki
Ale pamiętaj o wadach (parametrach tech)
Z własnego amatorskiego doświadczenia powiem ,że "1d MKIIN" mam prawie zawsze przy sobie (lub w bagazniku auta),mimo posiadania nowocześniejszego sprzętu Canona
Mogę z mojej "1" mało korzystać, ale lubię mieć swiadomośc jej niezawodności w potrzebie.
Jeszcze jedno.
Nie martw się drogimi akumulatorami.
Ja Ci padnie to wymień w nim ogniwa na Eneloopy i po sprawie.
Ostatnio edytowane przez artd4 ; 08-11-2011 o 03:07
ZaawansowanyAMATOR! ! ! NIE FANATYK !!!
2x dSLR (Canon)
mam aparat, zamknę świat w pudełeczku...
www.barwnie.com
Było już o tym na forum:
http://www.clubsnap.com/forums/canon...-1ds-body.html
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
Dzięki Ci o Pomocna Dłoni
a by nie było off to powiem założycielowi wątku, że 1ds mk1 jest b. fajny.
Miałem go krótko, bo sprzedający (z allegro znany temu forum jako Konrado z Kielc) przysłał mi aparat z uszkodzonym, pękniętym korpusem. Ale mimo to to bardzo udany masywny sprzęt. Gdybym miał okazję kupić go za niewygórowaną cenę, nie wahałbym się. Nawet gdyby trzeba było w niedługiej perspektywie wymienić migawkę.
Ostatnio edytowane przez jezyor ; 08-11-2011 o 16:30
mam aparat, zamknę świat w pudełeczku...
www.barwnie.com
Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Jedynka już zagościła w moich skromnych progach i zgodnie z oczekiwaniami jest fantastycznaOd jakiegoś czasu używam 1D mk2 i właściwie odkąd go mam, zakochałem się w jedynkach, stąd decyzja o zakupie Ds'a. Nie jestem fanem wyśrubowanych megapikseli. Wprawdzie wykorzystuję sprzęt zawodowo (myślę, że można tak powiedzieć, mimo, iż mam świadomość, że do osiągnięcia poziomu dla mnie zadowalającego jeszcze długa droga...), ale zdjęcia wykorzystywane są wyłącznie w necie, więc z założenia muszą być lekkie (sklep internetowy z greckimi produktami, zdjęcia hoteli z oferty naszego biura podróży i przewodnik kulinarny po kuchni greckiej - ta strona nie jest komercyjna, więc pozwolę sobie na małą prywatę i podam adres - www.przepisygreckie.pl - może kiedyś komuś się przyda
).
Myślę, że trafiłem wymarzony sprzęt, przez co 5D mk2 trafi na półkę i będzie się kurzyłKilka subiektywnych refleksji na szybko:
1. 1D mkII i 1Ds biją 5D mkI i 5DmkII na głowę, jeśli chodzi o automatyczny balans bieli przy sztucznym oświetleniu (szczególnie w świele żarówki, ale ogólnie 5D (oba marki) mają problem z kolorami przy gorszym świetle. Jak ktoś nie lubi strzelać RAWów i później bawić się w obróbkę, to jedynki sprawdzą się dużo lepiej.
2. AF w jedynkach to bajka, w piątkach też jest nieźle, ale to jednak inna liga
3. Konstrukcja - jedynki są pancerne, później przepaść - piątki, siódemki i modele dwucyfrowe są w miarę ok, trzy/czterocyfrówki to już niestety pod tym względem bardziej zabawki (chociaż ja bardzo 450D lubiłem)
3. Licznik w moim 1Ds jest najprawdopodobniej walnięty, gdyż i 1Dcount i CanCount pokazuje ten sam nierealny wynik, a mimo to każde kolejne zdjęcie powiększa stan licznika o 1. Po prostu jak migawka zaliczy pad, spiszę licznik i będę znał przebieg nowej
Aby nie było za różowo - 5D (mk1 i mk2) niszczą stare jedynki na wyższym ISO. Szczególnie widać to w przypadku 5D mk2. Druga sprawa to rozdzielczość matrycy - jak komuś na tym zależy, to dinozaury nie dadzą rady... System czyszczenia matrycy - w starych sprzętach gruchą czasem trzeba dmuchnąć, a czasem i to nie pomoże. Z tym, że w nowych Canonach mechanizm samooczyszczania matrycy też czasem nie daje rady... Do tego klawiszologia mniej przyjazna, niż w piątkach/innych nowych modelach - mimo to do opanowania w kilka minut, więc tym przejmować się nie należy.
Aby post na coś się przydał - krótki wyciąg z moich poszukiwań softu do sprawdzania przebiegu:
Odczyt licznika z każdym sprzętem z Digic3/Digic4 (40D, 450D, 50D, 500D, 5D MkII, 7D) http://astrojargon.net/files/misc/setupeosinfo.exe
A to do starszych jedynek
1. 1D Count
2. Stary CanCount, freeware
3. Nowy cancount (wersja demo nie umożliwia sprawdzenia licznika, ale pełna wersja nie jest droga)
4. PhotoME (pokrywa się w 100% z poprzednimi programami w 1D mk2, natomiast z 1Ds mi nie działał)
Niestety nie namierzyłem żadnego softu, który pokazywałoby przebiego 5d mk1. Może ktoś z Was kiedyś uzupełni tę listęStarą piątkę już pożegnałem, przez co zaniechałem poszukiwań właściwego programu. Może po prostu takowy nie istnieje...
W wolnej chwili spróbuję zrobić subiektywne porównanie 5D mk2, 1Ds, i 1D mkII (ten trzeci to wprawdzie crop, więc wspólnego mianownika nie będzie, ale co tam). Być może ktoś jeszcze będzie stał przed dylematem, co wybrać z takiej trójki. Ja już wiem, że kupując nowe 5D mk2 popełniłem błąd. Za tę samą cenę mógłbym kupić 1Ds i 1D mkII, a za różnicę fajną L-kę. Zdjęcia na moje potrzeby byłyby lepsze.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Pozdrawiam,
Bartek
PS Z Eneloopami się chyba pobawię. Akumulator to totalna padlina, a że lubię proste zabawy z lutownicą, to raczej powinienem dać radę![]()
Ostatnio edytowane przez bapit ; 10-11-2011 o 16:05
Nielogicznie rozumujesz, to nie licznik w aparacie szwankuje, tylko 1Dcount źle go interpretuje. To chyba jest program do sprawdzania przebiegu w 1D, nie 1Ds.
Spróbuj tego rozwiązania i podziel się z nami odczytanym wynikiem:
http://regex.info/exif.cgi/exif.cgi
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
Być może tak jest. Teoria znajdzie potwierdzenie, jeśli jakiś użytkownik 1Ds znający przybliżony przebieg swojego aparatu sprawdzi cancounta lub 1dcounta i otrzyma wynik potwierdzający tenże przebieg lub krzaki takie, jak u mnie... Ten link bardzo fajny - wpadł już do ulubionych. Niestety wynik ten sam... Dwie duże (te większe) bańki z hakiem...
Pozdrawiam,
Bartek