Miałem kiedyś podobną sytuację w starej 350D. Niestety pin w trakcie prostowania ułamał się. Udało mi się go wytrząsnąc z gniazda więc więcej szkód nie narobił. A ponieważ był to pin "zerowy" a gniazdo CF ma takie chyba trzy, więc jego brak niespecjalnie wpłynał na komfort jazdy i darowałem sobie temat napraw tego gniazda. 350-tka dalej śmiga i dalej można używać do niej starych kart. Jedna sprawa, tak jak pisano powyżej. Jeżeli masz uszkodzoną dziurkę w karcie nie uzywaj jej po wymianie lub naprawie gniazda bo uszkodzi kolejnego pina.. ot, taka uroda kart CF.