Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 37

Wątek: zakrzywiony pin w gnieździe CF

Mieszany widok

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Reykjavik
    Posty
    16

    Domyślnie

    Miałem kiedyś podobną sytuację w starej 350D. Niestety pin w trakcie prostowania ułamał się. Udało mi się go wytrząsnąc z gniazda więc więcej szkód nie narobił. A ponieważ był to pin "zerowy" a gniazdo CF ma takie chyba trzy, więc jego brak niespecjalnie wpłynał na komfort jazdy i darowałem sobie temat napraw tego gniazda. 350-tka dalej śmiga i dalej można używać do niej starych kart. Jedna sprawa, tak jak pisano powyżej. Jeżeli masz uszkodzoną dziurkę w karcie nie uzywaj jej po wymianie lub naprawie gniazda bo uszkodzi kolejnego pina.. ot, taka uroda kart CF.

  2. #2

    Domyślnie

    Wyjąłem obie i kończy mi się cierpliwość Naprawdę tak trudno rozkręcić body?

  3. #3
    Uzależniony
    Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    840

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez artowi Zobacz posta
    Wyjąłem obie i kończy mi się cierpliwość Naprawdę tak trudno rozkręcić body?
    W sieci są filmiki z wymiany/czyszczenia spustu migawki. Pokazują między innymi, jak rozebrać body. O ile pamiętam zaczyna się od odklejenia gumy
    Z pewnością znajdziesz te filmy...

    I jeszcze jedno - jeśli już teraz kończy ci się cierpliwość, to lepiej porzuć myśl o rozkręceniu korpusu
    Ostatnio edytowane przez tezmarek ; 07-11-2011 o 17:58

  4. #4
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Aug 2011
    Miasto
    Radom/powiat
    Posty
    39

    Domyślnie

    Dość dawno zagiąłem pin w gnieździe CF w Olku. Położył się na płasko. Próbowałem go wyprostować igłą lekarską, lekko zagiętą na ściętym końcu, niestety tak jak janmar napisał, piny są twarde i zanim dociągnąłem go do pionu to się złamał. Jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że aparat nie raportuje żadnych błędów i działa do dziś. Dodam, że dużym plusem tego aparatu jest drugie gniazdo na kartę SD.
    :grin:EOS30, 40D, T28-75/2.8, T70-300VC, C20-35/3,5-4,5:grin:

  5. #5

    Domyślnie

    Fakt, są filmiki. Znalazłem. Obejrzałem. Wolę chyba rozbierać kobiety niż aparaty Nigdy więcej Canona z gniazdem CF. Miałem podobną historię z 300D. Dlatego z 40 uważałem. Co ciekawe czytnik w kompie od tysiąca lat działa bez zastrzeżeń. Nic się nie zagina, łamie. Działa i już. A jakiś czas temu myślałem o zmianie systemu na pentaxa
    Spróbuję jeszcze prostowania bez rozkręcania (się zrymowało).

  6. #6
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Aug 2011
    Miasto
    Radom/powiat
    Posty
    39

    Domyślnie

    To w 40d trzeba wyciągać kartę? Po kablu nie idą fotki?
    :grin:EOS30, 40D, T28-75/2.8, T70-300VC, C20-35/3,5-4,5:grin:

  7. #7
    Grzeczny i układny podpis Awatar Merde
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    45
    Posty
    7 756

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kristek Zobacz posta
    To w 40d trzeba wyciągać kartę? Po kablu nie idą fotki?
    Idą, ale wolno.
    I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it

  8. #8
    Początki nałogu Awatar Maggot
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Bialystok
    Wiek
    44
    Posty
    286

    Domyślnie

    najwiekszy p[roblem z rozebraniem body to tasmy. Po za tym naprawde nie ma co sie bac. Wszystko jest dosc sensownie zmontowane i o ile nie wepniesz zle tasm (nie da sie ich raczej wpiac odwrotnie bo sa bardzo krotkie i nawet robiac to dobrze to lekko nie jest) to nie powinno byc problemu (powoli i ostroznie bo mozna porwac/polamac). Zanim dobierzesz sie do gniazda bedzie trzeba odkrecic kilka nieduzych plytek. Gniazdo jest prostej konstrukcji. Po ulamaniu pina da sie wylutowac resztke i wstawic nowy wyjety z innego czytnika/plyty glownej komputera itp. wazne zeby dlugosc i srednica sie zgadzaly. Przy lutowaniu nalezy uwazac zeby nie uszkodzic delikatnej tasmy, ktora tez sie da naprawic w razie czego zdrapujac odrobine folii i lutujac sciezki. Na koniec mozna wzmocnic lutowanie odrobina epoksydu. W skrocie jak masz doswiadczenie z lutownica (trzeba miec dobra) to zrobic sie da. Jak bym musial u siebie to bym na pewno nie odsylal do serwisu. Komus tylko na wyrazne zrzeczenie sie prawa do dania w jape jak bym cos popsul.
    Ostatnio edytowane przez Maggot ; 07-11-2011 o 21:40

  9. #9
    Bywalec
    Dołączył
    Sep 2007
    Miasto
    Racibórz-Schoonhoven
    Posty
    146

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Maggot Zobacz posta
    ...jak bym cos popsul.
    No i to chyba sedno sprawy, nieprawdaż?
    Wolałem zapłacić i mam z głowy. Zawsze to taniej niż nowa płyta główna.

    Druga sprawa, miałem wtedy aparat na gwarancji jeszcze. Więc korzyść z robienia tego samemu byłaby raczej znikoma.

    ps: pewnie ktoś zapyta, więc odpowiem od razu: gwarancja nie obejmuje takich usterek.
    fotografia
    akwarystyka

  10. #10
    Początki nałogu Awatar Maggot
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Bialystok
    Wiek
    44
    Posty
    286

    Domyślnie

    jestem za stary zeby pisac: "na PW masz adres. wysylaj! jak tylko dojdzie to Ci zrobie, a piwa sie napijemy przy okazji" W przypadku popsucia, a ryzyko w sumie nie duze ale jednak istnieje trace duzo wiecej niz bym zyskal wykonujac naprawe za free
    Polecac komus kto byc moze nigdy nie mial nic wspolnego z elektronika, lutownica i ogolnie pracami manualnymi prace wymagajaca precyzji i opanowania to tez nie do konca fair.

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •