Otóż w zeszłym tygodniu podczas focenia tytułowym szkłem po pewnym czasie zauważyłem, że w zakresie 12-10 mm istnieje zauważalnie większy opór. Z czasem zaczęło to lekko zgrzytać, po czym zablokowało się na 12 mm i nie chciało zejść niżej. Nie gwałciłem oczywiście tego na siłę, popracowałem troszkę jeszcze na innych ogniskowych i odłożyłem szkło do torby. Po pół godziny wyjąłem aparat z torby i jakby nigdy nic wszystko działa ok.
Po tym fakcie postanowiłem oddać szkło do serwisu na gwarancji i pewnie jeszcze dzisiaj/jutro to zrobię, aczkolwiek mam dwa pytania:
-czy ktoś kiedykolwiek spotkał się z podobnym działaniem w zoomie i może wie z czym to się je
-drugie pytanie do serwisu czy jeśli się okaże, że to było tylko chwilowe i żadna usterka nie zostanie znaleziona czy nie zostanę obciążony żadnymi kosztami.
Pytam, bo spotkałem się już z sytuacją, gdzie sprzęt (elektroniczny, ale nie foto) mi nie działał i po zgłoszeniu go na gwarancji chcieli obciążyć mnie kosztami za bezpodstawne zgłoszenie gwarancyjne (rzekomo użytkownik sam włączył coś co spowodowało taki objaw).