Wg mnie to ok 40% "więcej" się zmieści na wyświetlaczu.Czyli nie taki sam, różnica między 2,5 a 3 cale to 20% więc wg mnie całkiem sporo.
:grin:EOS30, 40D, T28-75/2.8, T70-300VC, C20-35/3,5-4,5:grin:
Do wyświetlacza w 40D da się przezwyczaić. Porównywaliśmy kiedyś z kolegą 40 z 50 i nasze wnioski były następujące.. w całej tej tragedii jaką jest ten element w czterdziestce jest jeden plus - moje zdjęcia lepiej wyglądają na komputerze, a jego na wyświetlaczu w aparacie))
A wracając do tematu wątku, ja bym zdecydowanie poszła w szkła. Jakie? To już zależy od preferencji głównego zainteresowanegoJeśli budżetowe 70-200 to Tamron, jest wolny ale do zastosowań które wymieniłeś powinien się sprawdzić. Pozostaje tylko pytanie, czy koniecznie potrzebny Ci taki "klocek"? Posiadam 70-200/2,8L, które do sportu jest idealne, pracuje ze mną co tydzień ale jeśli mam brać aparat na spacer/wyjazd wole coś praktyczniejszego. Po prostu to szkło jest delikatnie nieporęczne.
Widzę, że unikasz stałek, a może jednak to byłby dobry pomysł? 85/1,8 np? Tanie, a obrazek jaki możesz uzyskać za tę cenę niesamowityI na koncercie sie sprawdzi (choć to zależy od wielkości sali/hali i oświetlenia).
C5DII | C40D | Sam8/3,5 | C35/1,4L | SMCTakumar50/1,4 | C70-200/2,8L | C580EXII | m42
Oczywiście bużka nie została dodane przy "opisie" wyświetlacza bez powodu - naturalnie to lekkie przejaskrawienie
Zoom właściwie po to jest, by być praktyczniejszy. Pytanie tylko czego tak naprawdę kolega potrzebujeZazwyczaj jeśli zoom ma fajny zakres i światło to jego cena powala na kolana, jeśli brakuje światła to 1000D ze swoim ISO potrafi nie dać rady. Koło się zamyka.
C5DII | C40D | Sam8/3,5 | C35/1,4L | SMCTakumar50/1,4 | C70-200/2,8L | C580EXII | m42
Zgadza się.
Takie gdybanie. Trzeba spokojnie przeanalizować za i przeciw. Nigdy nie ma złotego środka, zawsze jakiś kompromis :wink:
Może lepsza pucha (40D) i tańsze stałe szkło wystarczy (85 1.8)
Może obecna pucha i lepsze szkła T 70-200 lub mniej światła i lepszy AF 70-200 f/4...
Kalkulacja potrzeb i oczkekiwań :-)
Ale wyświetlacz nie jest problemem. Aktualnie jestem coraz bliższy SIGMY 70-200 f/2.8. 85 f/1.8 jakoś tak krótko brzmi i hm boję się stałek
. no bo zmiennoogniskowy to.. no można zmieniać ogniskową
![]()
Stałek nie ma się co bać. Mnie też początkowo przerażało, że niby mógłbym jakąś tam okazję stracić... ale jak tak zacząłem nimi fotografować, to stwierdziłem, że lubi być wręcz przeciwnie. Światło i jakość optyczna jest nie do zastąpienia. Ponadto mając niezłą stałkę ( np. wspomnianą 85/18, spokojnie można po delikatnym przymknięciu lekko obraz przycinać, będąc ograniczony jakością matrycy.