o kurczę, od czego tu zacząć..

Bebop, - co do pierwszego cytatu i twojej odpowiedzi. Ja nie napisałem nic o tych fotografach ani o negatywnej ocenie ich sukcesu zawodowego. Chciałem zwrócić jedynie uwage, że ten cały profesjonalizm to w większej części marketing, obsługa klienta, umiejętności ogranizacyjne, sterta klamotów foto. Fotografia ma tam mniejsze znaczenie IMHO. Jest to doskonały, świetnie wykreowany, wspaniały produkt - natomiast porównywanie na tej podstawie jakości całego rynku jest moim zdaniem nieuprawnione.

Cytat Zamieszczone przez bebop
pudło. chyba że do wspólnego wora wrzucimy muzykę klasyczną, jazz, dobre wino, samochód inny niż daewoo...
dlaczego napisanie, że coś jest snobistyczne, budzi od razu ostre reakcje? Wypinasz od razu pierś i chcesz bronić biednych klientów przed zniesławieniem Produkt, który kosztuje 6, 8 albo i 10 razy więcej niż standart na rynku jest produktem niszowym. I jest produktem dla snobów, niekoniecznie obelżywie mówiąc. Dla klasy ludzi, którzy chcą być oryginalni, wyróżniać się, mieć wszystko w najlepszym gatunku i którzy są gotowi za to zapłacić dużo drożej niż powinni - dla samej separacji od powszedniości. To nie jest kwestia cenienia się twórcy - to jest kwestia znalezienia odpowiedniego klienta, samoocena twórcy nie ma nic do rzeczy. Muzyki poważnej możesz słuchać za małe pieniądze - ale jeśli kupisz zestaw HI-FI za 100 000 PLN, to jest to snobizm.

BTW - kto może mieć unikatowe zdjęcia w zamku lub starej willi, na sali zastawionej złotą zastawą dla 200 gości itp, itd. jeśli nie ludzie naprawdę bogaci? Pomysł jest ważny, ale możliwości się z rękawa nie wysypią, bez takich klientów ci fotografowie nie pokazaliby tak wiele, jak pokazują, być może mniej niż wielu innych mniej szanowanych.

Cała moja wypowiedź może być skrócona do stwierdzenia, że IMHO to nie jest standart za oceanem, oraz że u nas nie brakuje równie uzdolnionych fotografów, tylko nie ma warunków do zmajstrowania tak pięknie zaspokowanego i podanego produktu.