Kubaman, proszę Cię, nie leć w tą stronę. koleś żyje z robienia dobrych zdjęć, dobrymi obiektywami i ********ymi aparatami. ma dobre pomysły, umie to zarejestrować. ma klientów. chcesz powiedzieć że fotki Jarka (przepraszam Jarek, ale uparcie jesteś stawiany w te szranki) nie są? koleś siedzi, dłubie i robi efekt, pod którym chce się podpisać. i wiesz co? ma nazwisko, więc je szanuje. a że adekwatnie do tego wszystkiego zainwestował w sprzęt...Zamieszczone przez Kubaman
pudło. chyba że do wspólnego wora wrzucimy muzykę klasyczną, jazz, dobre wino, samochód inny niż daewoo... dla mnie istotny jest efekt końcowy. takie zdjęcia to aż chciało by się robić dla samego ich zrobienia, niekoniecznie za kasę. dla mnie efekt pierwszorzędny - czyli jestem snobem, w dodatku drobnomieszczańskim. ;-) a myślałem że na snoba wystarczy słuchanie free jazzu...Zamieszczone przez Kubaman
no, zgadzam się*w całej rozciągłości. zupełnie różna estetyka, wysmakowanie, tonacje, kadry, operowanie ostrością i GO. iczek podał ten link trochę*przewrotnie - skupiliśmy się na cenie (co ubodło niektórych) a nie na dobrych zdjęciach. ale czego oczekiwać na forum, gdzie głównym tematem jest leczenie kompleksów pt. ktoś zrobił zdjęcie L'ką i jest ch...we, ja widziałem (lub sam robię) lepsze kitem.Zamieszczone przez Kubaman
nie jest. większości nas nie stać. większość fotografujących śluby w Polsce nie trafi na klientów chcących mieć tak wyjątkowo dobracowane zdjęcia. z tych którzy trafią to połowa pewnie nie wiedziała by jak uzyskać taki wyjątkowy efekt. poleciała by sztampą. ilość rzeczy ponadprzeciętnych jest mała. inaczej byśmy ich nie zauważali. a o sfinansowaniu takiego fotografowania nie mówię.Zamieszczone przez Kubaman