I znowu te fotki maja mega miekkoscCholera no... jak oni to robia
![]()
I znowu te fotki maja mega miekkoscCholera no... jak oni to robia
![]()
Sprzęt: Canon + wymienne obiektywy + zewnętrzna lampa błyskowa
Kurka wodna Fotki Pana Grabka pierwsza ligaWiecie czym On foci
![]()
5D + L
Aktualnie 5D.Zamieszczone przez borkomar
Czym foci nie ma az takiego znaczenia, trzeba miec pomysl i talent!Zamieszczone przez borkomar
Widzialem galerie zdjec slubnych jednego z forumowiczow, co ma w opisie same eLki i kupe dobrego sprzetu, a fotki z tego jak z kompaktu... :/
jakoś nie mogę zatrybić, chyba nie widziałemZamieszczone przez Simon
zapodaj na PM, chyba że się nie boisz![]()
Ostatnio edytowane przez Zielony ; 11-01-2006 o 22:55
Spac ideZamieszczone przez marcingreen
;-)
Kubaman, proszę Cię, nie leć w tą stronę. koleś żyje z robienia dobrych zdjęć, dobrymi obiektywami i ********ymi aparatami. ma dobre pomysły, umie to zarejestrować. ma klientów. chcesz powiedzieć że fotki Jarka (przepraszam Jarek, ale uparcie jesteś stawiany w te szranki) nie są? koleś siedzi, dłubie i robi efekt, pod którym chce się podpisać. i wiesz co? ma nazwisko, więc je szanuje. a że adekwatnie do tego wszystkiego zainwestował w sprzęt...Zamieszczone przez Kubaman
pudło. chyba że do wspólnego wora wrzucimy muzykę klasyczną, jazz, dobre wino, samochód inny niż daewoo... dla mnie istotny jest efekt końcowy. takie zdjęcia to aż chciało by się robić dla samego ich zrobienia, niekoniecznie za kasę. dla mnie efekt pierwszorzędny - czyli jestem snobem, w dodatku drobnomieszczańskim. ;-) a myślałem że na snoba wystarczy słuchanie free jazzu...Zamieszczone przez Kubaman
no, zgadzam się*w całej rozciągłości. zupełnie różna estetyka, wysmakowanie, tonacje, kadry, operowanie ostrością i GO. iczek podał ten link trochę*przewrotnie - skupiliśmy się na cenie (co ubodło niektórych) a nie na dobrych zdjęciach. ale czego oczekiwać na forum, gdzie głównym tematem jest leczenie kompleksów pt. ktoś zrobił zdjęcie L'ką i jest ch...we, ja widziałem (lub sam robię) lepsze kitem.Zamieszczone przez Kubaman
nie jest. większości nas nie stać. większość fotografujących śluby w Polsce nie trafi na klientów chcących mieć tak wyjątkowo dobracowane zdjęcia. z tych którzy trafią to połowa pewnie nie wiedziała by jak uzyskać taki wyjątkowy efekt. poleciała by sztampą. ilość rzeczy ponadprzeciętnych jest mała. inaczej byśmy ich nie zauważali. a o sfinansowaniu takiego fotografowania nie mówię.Zamieszczone przez Kubaman
gra i buczy bebop
Nie przesadzaj. Pomimo wielu kompleksow, ktore zapewne mam, akurat nie nazwalbym kompleksem tego, co ze zazdroszcze im tego jak traktuja swoją pracę.Zamieszczone przez Kubaman
Mozna wiele zarzucic "amerykancom", ale akurat profesjonalizmu w podejsciu do wlasnej pracy to nie za bardzo.
Do tego wiekszosc z tych profrsjonalistow zawodowych jest rowniez dorbymi artystami.
To chcialem pokazac w tym linku - profesjonalizm + sprzet + talent = 6000usd
Nie rozumiem argumentu? Co ma piernik do wiatraka?W kraju, gdzie żyje ponad milion ludzi o fortunie większej niż milion dolarów, chyba nic dziwnego, że znajdzie się 100 czy nawet 500 fotografów robiących w takich cenach.
Trudno nawet polemizowac, co dopiero odeprzec to jakims argumentem....!?Nie czepiam się, fotki świetne, mające swojego odbiorcę ale szczerze mówiąc powielające się nawzajem, a do tego IMHO podbarwione w PS. Dla mnie to ewidentnie produkt przeznaczony głównie dla snobów, gdzie cena jest własnie wyznacznikiem klasy klienta.
Powtórze - co ma piernik do wiatraka? No to co ze PS, no to co , ze dla snobów (zreszta kto nim nie jest?), no to co, ze cena znaczy o klasie. To chyba dobrze, ze za dobra pracę ktos jest gotów zaplacić wiele. U nas jest odwrotnie
A to akurat kwestia "siedzenia w temacie". Posiadania znajomych z aoceanem i weryfikacji sieciSkąd takie mniemanie, że to jest standart, nie mam pojęcia,Poszperaj, zainteresuj sie krajowym rynkim i tamtym. Wowczas dowiesz sie skad to mniemanie.
Dla mnie nie ma porównania. Zdjecia p. Grabka nadal przypominaja mi fotki z wystawu lokalnego fotografa, co to ma otrosc za wzór idealuale według mnie nie porównujemy odpowiadających sobie rzeczy. I dlaczego nagle cena ma być tak ważnym wskaźnikiem?
Ale ok - kwestia gustu.
pzdr
o kurczę, od czego tu zacząć..
Bebop, - co do pierwszego cytatu i twojej odpowiedzi. Ja nie napisałem nic o tych fotografach ani o negatywnej ocenie ich sukcesu zawodowego. Chciałem zwrócić jedynie uwage, że ten cały profesjonalizm to w większej części marketing, obsługa klienta, umiejętności ogranizacyjne, sterta klamotów foto. Fotografia ma tam mniejsze znaczenie IMHO. Jest to doskonały, świetnie wykreowany, wspaniały produkt - natomiast porównywanie na tej podstawie jakości całego rynku jest moim zdaniem nieuprawnione.
dlaczego napisanie, że coś jest snobistyczne, budzi od razu ostre reakcje? Wypinasz od razu pierś i chcesz bronić biednych klientów przed zniesławieniemZamieszczone przez bebop
Produkt, który kosztuje 6, 8 albo i 10 razy więcej niż standart na rynku jest produktem niszowym. I jest produktem dla snobów, niekoniecznie obelżywie mówiąc. Dla klasy ludzi, którzy chcą być oryginalni, wyróżniać się, mieć wszystko w najlepszym gatunku i którzy są gotowi za to zapłacić dużo drożej niż powinni - dla samej separacji od powszedniości. To nie jest kwestia cenienia się twórcy - to jest kwestia znalezienia odpowiedniego klienta, samoocena twórcy nie ma nic do rzeczy. Muzyki poważnej możesz słuchać za małe pieniądze - ale jeśli kupisz zestaw HI-FI za 100 000 PLN, to jest to snobizm.
BTW - kto może mieć unikatowe zdjęcia w zamku lub starej willi, na sali zastawionej złotą zastawą dla 200 gości itp, itd. jeśli nie ludzie naprawdę bogaci? Pomysł jest ważny, ale możliwości się z rękawa nie wysypią, bez takich klientów ci fotografowie nie pokazaliby tak wiele, jak pokazują, być może mniej niż wielu innych mniej szanowanych.
Cała moja wypowiedź może być skrócona do stwierdzenia, że IMHO to nie jest standart za oceanem, oraz że u nas nie brakuje równie uzdolnionych fotografów, tylko nie ma warunków do zmajstrowania tak pięknie zaspokowanego i podanego produktu.