Pokaż wyniki od 1 do 10 z 155

Wątek: Procedura kalibracji FF i BF wg serwisu

Mieszany widok

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2011
    Miasto
    Peterborough UK
    Wiek
    32
    Posty
    20

    Domyślnie

    Witam. Też mam problem z ostrzeniem w moim 1000D. Chciałem go oddać do kalibracji w miejscu zakupu, lecz powiedzieli mi, że aparat nie jest uszkodzony wiec obarczą mnie kosztami. Mogą zrobić coś takiego, czy mogę bez stresu oddać aparat do kalibracji?

  2. #2
    Zablokowany
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    35
    Posty
    4 359

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Gandalf58 Zobacz posta
    Czy kalibrację robi się tylko dla skrajnych ogniskowych (jak w pierwszym cytacie) i gwarantuje to poprawne działanie AF w całym zakresie zooma,
    czy też jak w drugim cytacie wykonuje się mikrokalibracje dla wartości skrajnych i pośrednich (jeżeli tak to od czego zależy czy i jakie pośrednie ogniskowe będą sprawdzane - od załączonego opisu?)
    Myślę, że korekcja zoomów na skrajnych ogniskowych wystarcza, bo jakby się rozjeżdżało nieliniowo, to szkło poszłoby do justowania elementów optycznych. Ponadto, serwis pisze :
    Regulacje serwisowe dokonują korekcji dla skrajnych ogniskowych więc problem występujący zostanie wyeliminowany.
    Cytat Zamieszczone przez Gandalf58 Zobacz posta
    Właśnie miałem wysyłać moje body 7D z puszkami C70-200L IS f/4 oraz C17-55 f/2,8 do kalibracji ale po przeczytaniu tego wątku widzę, że chyba lepiej się wstrzymać i przed wysyłką jak najdokładniej przetestować zestawy na różnych ogniskowych, żeby załączyć dokładne opisy - czy dobrze rozumuję?
    Bardzo dokładne opisy nie są raczej konieczne - zaznacz po prostu na jakich ogniskowych i odległościach ostrzenia jest wada w którą stronę - żeby serwis wywnioskował, że musi wykonać tą "dokładniejszą" wersję justowania, a nie tylko "jednoparametrową" dla wszystkich ogniskowych razem. Możesz również zaznaczyć na jakich odległościach zależy ci najbardziej
    Cytat Zamieszczone przez Gandalf58 Zobacz posta
    Mój 70-200 na ogniskowej 200 przy najmniejszych odległościach 1,2-1,3m ma BF (ok. 2mm)
    2mm? To straszne! Nie wiem w jaki sposób jesteś pomierzyć to w warunkach domowych, biorąc pod uwagę, że czujnik AF to nie jest idealny "punkt", i wykrywa on kontrast na jakimś (minimalnym bo minimalnym, ale nadal) obszarze, zatem nie wiemy dokładnie, czy ustawił ostrość tam gdzie jego środek, lewa czy prawa strona itp...
    Cytat Zamieszczone przez Gandalf58 Zobacz posta
    który zwiększa się w miarę przymykania przysłony, więc przymykając do f8 odsuwam płaszczyznę ostrości o jakieś dodatkowe 2-3mm - czy to normalne i czy da się skorygować?
    Ostatnio słyszałem coś o przesuwaniu się płaszczyzny ostrości wraz z przymykaniem przysłony i bardzo się z tego powodu zdziwiłem, aczkolwiek usłyszałem to z ust osoby mądrej, i fakt ten wydaje się być prawdopodobny. Wątpię jednak, żeby dało radę to skorygować na poziomie kalibracji.

    Żeby cię pocieszyć, dodam tylko jeszcze, że :
    TEMPERATURA BARWOWA MA WPŁYW NA DZIAŁANIE AF.
    Cytat Zamieszczone przez Gandalf58 Zobacz posta
    Tutaj pytania dodatkowe, wcześniej jest info, że obiektyw jest sprawdzany na odległość=ogniskowa x50.
    - czy gwarantuje to poprawną pracę na wszystkich dystansach?
    - czy robiąc testy przed wysłaniem do kalibracji powinienem sprawdzić obiektyw tylko na najkrótszym dystansie, czy przetestować też większe odległości?
    Nie, nie gwarantuje to pracy na wszystkich odległościach ostrzenia, było powiedziane wyżej, że użytkownicy walczyli wielokrotnie z BF/FF nawet i w stałkach i nie pomagały kalibracje. Aczkolwiek serwis pisze :
    Jeśli jest problem z ostrzeniem z większych odległości to należy to zgłosić.
    W wielkim skrócie : nie wiadomo czy będzie jakkolwiek lepiej, opisz wszystko co możesz, wyślij, wyjmij różaniec i czekaj.

    Cytat Zamieszczone przez teko Zobacz posta
    Witam. Też mam problem z ostrzeniem w moim 1000D. Chciałem go oddać do kalibracji w miejscu zakupu, lecz powiedzieli mi, że aparat nie jest uszkodzony wiec obarczą mnie kosztami. Mogą zrobić coś takiego, czy mogę bez stresu oddać aparat do kalibracji?
    Jeżeli masz ważną kartę gwarancyjną Canona, to możesz olać miejsce zakupu i wysłać sprzęt bezpośrednio na Żytnią. A jak nie, to płacz i płać.

  3. #3

    Domyślnie

    Micles - dzięki za obszerną odpowiedź na mój post, ale tak jak zaznaczyłem na początku kieruję go do serwisu ponieważ nie zależy mi na domysłach jak powinno być lub prawdopodobnie będzie. Zależy mi na odpowiedzi tych, którzy to robią bo chcę wiedzieć czego mogę oczekiwać jeżeli zdecyduję się wysłać im sprzęt i jak najlepiej to przygotować, żeby nic nie zostało pominięte.

    Cytat Zamieszczone przez micles Zobacz posta
    2mm? To straszne!
    Niepotrzebny sarkazm. Przy odległości 10m dwa milimetry nie stanowią problemu, ale spróbuj zrobić np. zdjęcie trzmiela przy ogniskowej 200mm z odległości 1,2m a zobaczysz, że ostre zdjęcie uzyskasz tylko wtedy kiedy AF się pomyli, jeżeli dla zwiększenia GO przymkniesz przysłonę do f8 i płaszczyzna ostrości ucieknie jeszcze dalej to mając 7D i nie tanią przecież L-kę czujesz "pewien niedosyt", zwłaszcza gdy 450D z taniutkim 55-250 w tych samych warunkach bez problemu trafia w punkt.

    Cytat Zamieszczone przez micles Zobacz posta
    Nie wiem w jaki sposób jesteś pomierzyć to w warunkach domowych, biorąc pod uwagę, że czujnik AF to nie jest idealny "punkt", i wykrywa on kontrast na jakimś (minimalnym bo minimalnym, ale nadal) obszarze, zatem nie wiemy dokładnie, czy ustawił ostrość tam gdzie jego środek, lewa czy prawa strona itp...
    To proste. Ja zrobiłem do tego przyrząd podobny do tego.

    Cytat Zamieszczone przez malum Zobacz posta
    Witam!


    Tyle, że mój jest wykonany z drewna, jest stabilny i precyzyjny. Czujnik AF jest skierowany na pionową płaszczyznę i nie ma żadnego problemu z prawą lub lewą stroną bo jest położony równolegle do płaszczyzny pomiarowej, która jest dodatkowo znacznie większa od czujnika. Aparat wypoziomowany na stabilnym statywie (Manfrotto 550 xprob, głowica Manfrotto 498RC4), stabilizacja w obiektywie wyłączona, wstępne podnoszenie lustra i wyzwalanie pilotem.
    Krótko mówiąc wiem o czym piszę, a problem nie jest teoretyczny czy też wydumany ale jak najbardziej realny i poważny bo uniemożliwia zrobienie ostrych zdjęć z użyciem AF przy długiej ogniskowej z małej odległości (a często chciałbym mieć taką możliwość). BF jest przy 200mm i krótkim dystansie na tyle duży, że nie da się skompensować mikroregulacją. Smutne ale prawdziwe :sad: taka radość z posiadanie L-ki i body z prawie najlepszym Canonowym AF-em.

    P.S.
    Pomiary robione na centralnym czujniku.
    Ostatnio edytowane przez Gandalf58 ; 07-12-2011 o 01:51

  4. #4
    Zablokowany
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    35
    Posty
    4 359

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Gandalf58 Zobacz posta
    Niepotrzebny sarkazm. Przy odległości 10m dwa milimetry nie stanowią problemu, ale spróbuj zrobić np. zdjęcie trzmiela przy ogniskowej 200mm z odległości 1,2m a zobaczysz, że ostre zdjęcie uzyskasz tylko wtedy kiedy AF się pomyli, jeżeli dla zwiększenia GO przymkniesz przysłonę do f8 i płaszczyzna ostrości ucieknie jeszcze dalej to mając 7D i nie tanią przecież L-kę czujesz "pewien niedosyt", zwłaszcza gdy 450D z taniutkim 55-250 w tych samych warunkach bez problemu trafia w punkt.
    Trzmiel z 200mm na minimalnej będzie zajmował jakąś bardzo małą część kadru - wiem, bo trzmiel ma podobne rozmiary co obrączka, a obrączek z 70-200 nie robię Poza tym trzmiel zazwyczaj nie zwykł latać tylko po płaszczyźnie ostrości, przy f8, 200mm i 1,2m na 7d GO wynosi 1cm, więc te twoje 4mm powinny się zmieścić. Chyba że mówimy o robieniu zdjęć nieżywemu trzmielowi, z aparatem ze statywu. Ale wtedy mamy czas na ustawienie ostrości ręcznie, na LV.

    2mm w realnych zastosowaniach, kiedy to robimy zdjęcia trzymając aparat w rękach to na prawdę nieduży błąd. Już samo bujanie się człowieka to na oko +/-2cm. Przekadrowanie - to samo. Aparat to nie program renderujący modele 3d, w którym masz dokładnie to, co "wklepałeś".

    Kiedyś na forum była też mowa (chyba przy okasji 85L), że aparatom łatwiej jest ustawiać ostrość z ciemniejszymi szkłami, bo te mają mniej wad (CA, ostrość) i czujnikowi AF jest łatwiej. No ale tutaj w sumie mój argument nietrafiony, bo pomiędzy 70-200 f4 a 55-250 nie ma zbytniej różnicy w jasności, a ostrość w Lce lepsza. Ale to tak dla potomnych tu naklepałem.

    Cytat Zamieszczone przez Gandalf58 Zobacz posta
    Tyle, że mój jest wykonany z drewna, jest stabilny i precyzyjny. Czujnik AF jest skierowany na pionową płaszczyznę i nie ma żadnego problemu z prawą lub lewą stroną bo jest położony równolegle do płaszczyzny pomiarowej, która jest dodatkowo znacznie większa od czujnika. Aparat wypoziomowany na stabilnym statywie (Manfrotto 550 xprob, głowica Manfrotto 498RC4), stabilizacja w obiektywie wyłączona, wstępne podnoszenie lustra i wyzwalanie pilotem.
    I jesteś w pełni pewien, że ustawiłeś układ w pełnej równoległości? I że płaszczyzna ostrości to faktycznie płaszczyzna?
    Cytat Zamieszczone przez Gandalf58 Zobacz posta
    Krótko mówiąc wiem o czym piszę, a problem nie jest teoretyczny czy też wydumany ale jak najbardziej realny i poważny bo uniemożliwia zrobienie ostrych zdjęć z użyciem AF przy długiej ogniskowej z małej odległości (a często chciałbym mieć taką możliwość). BF jest przy 200mm i krótkim dystansie na tyle duży, że nie da się skompensować mikroregulacją. Smutne ale prawdziwe :sad: taka radość z posiadanie L-ki i body z prawie najlepszym Canonowym AF-em.
    Jak realny, to pokaż chociaż ze 2 spaprane z tego powodu zdjęcia wraz z opisem jak zostały wykonane.

    Z posiadania z tego co się orientuję najtańszej Lki (uszczypliwość, wiem - bo 70-200 4.0 dobrym obiektywem jest). Prawie robi różnicę.

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez micles Zobacz posta
    Trzmiel z 200mm na minimalnej będzie zajmował jakąś bardzo małą część kadru - wiem, bo trzmiel ma podobne rozmiary co obrączka, a obrączek z 70-200 nie robię Poza tym trzmiel zazwyczaj nie zwykł latać tylko po płaszczyźnie ostrości, przy f8, 200mm i 1,2m na 7d GO wynosi 1cm, więc te twoje 4mm powinny się zmieścić. Chyba że mówimy o robieniu zdjęć nieżywemu trzmielowi, z aparatem ze statywu. Ale wtedy mamy czas na ustawienie ostrości ręcznie, na LV.

    2mm w realnych zastosowaniach, kiedy to robimy zdjęcia trzymając aparat w rękach to na prawdę nieduży błąd. Już samo bujanie się człowieka to na oko +/-2cm. Przekadrowanie - to samo. Aparat to nie program renderujący modele 3d, w którym masz dokładnie to, co "wklepałeś".
    Właśnie dlatego, żeby uniknąć takich komentarzy wyraźnie skierowałem swoje pytanie do serwisu, bo interesuje mnie rzeczowa odpowiedź fachowców na konkretnie postawione pytania, a nie dywagacje fotografa ślubnego jakie zdjęcia i czym należy robić. Może przy fotografowaniu obrączek 2mm nie mają znaczenia, ale w fotografii przyrodniczej już mają (nawet jeżeli nie jest to jeszcze makro).
    Co do bujania, to nie wiem o ile cm bujałem się fotografując zestawem 450D+55-250, ale pewnie poziom bujania nie odbiegał znacząco od obecnego, tyle, że przy tanim zestawie trafiały się oczywiście foty z przestrzeloną ostrością chociaż większość była OK. Teraz nawet przy bezwietrznej pogodzie i bardzo stabilnej pozycji nie da się zrobić foty z trafioną ostrością, a to za sprawą AF, a nie abstynencji trzmiela lub nadmiernego kołysania się kwiatków.
    Wiem, wiem - 7D ma rozbudowane funkcje AF i niedouczeni popełniają błędy, bo nie potrafią tego ogarnąć, lub nie rozumieją sensu tych wszystkich ustawień. Na ile potrafię staram się to zrozumieć, ogarnąć i wykorzystywać stosowanie do sytuacji.

    Cytat Zamieszczone przez micles Zobacz posta
    I jesteś w pełni pewien, że ustawiłeś układ w pełnej równoległości? I że płaszczyzna ostrości to faktycznie płaszczyzna?
    Nawet tego nie skomentuję.

    Cytat Zamieszczone przez micles Zobacz posta
    Z posiadania z tego co się orientuję najtańszej Lki (uszczypliwość, wiem - bo 70-200 4.0 dobrym obiektywem jest). Prawie robi różnicę.
    Nie najtańszej, bo to wersja ze stabilizacją, optycznie bardzo dobra, a to że nie kosztuje ponad 30tys. jak 400/2,8 nie oznacza, że należy akceptować błędy w działaniu i rezygnować z wykonywania zdjęć tłumacząc to "te typy tak mają". W końcu to jednak obiektyw z serii Luxury i kosztuje ponad 4x więcej niż 55-250, a 7D też jest znacznie droższy od 450D.
    Ostatnio edytowane przez Gandalf58 ; 07-12-2011 o 12:01

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •