Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 18

Wątek: Blokowanie sekcji w statywach - zatrzaski vs twist lock (zakręcane)

Mieszany widok

  1. #1
    Bywalec Awatar levybike
    Dołączył
    Jun 2007
    Miasto
    Zwierzyniec/Kielce/Zamość
    Posty
    144

    Domyślnie Blokowanie sekcji w statywach - zatrzaski vs twist lock (zakręcane)

    Witam serdecznie,

    Interesuja mnie wasze opinie na temat ww. możliwości blokowania sekcji w statywach. Zastanawia czy rozwiązanie twist lock sprawdzi się lepiej w cięższych warunkach (błoto, piach, woda). Przeczytałem, że statywy z takim systemem, są szczelniejsze, przez co bardziej odporne na brud/syf/niechciane ciała obce. Prosiłbym o wasze zdania.

    Pozdrawiam,

    levybike
    Aparat firmy Kanion

  2. #2

    Domyślnie

    Też mnie to interesuje. Przez kilka lat miałem statyw na normalne zaciski. Używane na plażach, błotach, łąkach, lasach - rzekoma nieszczelność nie miała żadnego wpływu na mój statyw. Może to taki chwyt działający na podświadomość ???

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2007
    Posty
    2 601

    Domyślnie

    Mam zaciski (velbon sherpa pro CF-535) stawiałem w wodzie dość często, staram sie unikać głębszego zanurzenia ale czasem jest to nie do uniknięcia, woda do środka nie wpływa bo nic nie chlupotało, mogłem kupic wersję z zakrętkami bo w tej serii można sobie wybrać ale jakoś tak byłem przyzwyczajony do zacisków, właściwie nie mam zdania co jest lepsze może trochę szybciej się rozkłada bo otwieram wszystkie sekcje jednym ruchem. Akustyk ma CF-640 lub 30? chyba z zakrętkami sądząc po numerze o ile dobrze zapamiętałem. Ja w każdym razie do wody wkładam bez problemów.
    Jestem szumofobem
    S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
    Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień

  4. #4
    Bywalec
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    Sandomierz
    Wiek
    54
    Posty
    138

    Domyślnie

    Moje statywy w sposób niezamierzony były poddane specyficznemu testowi :-( - prawie osiem tygodni spędziły pod wodą. Po wciągnięciu z wody okazało się, że są pokryte dodatkowo kilkucentymetrową warstwą mułu. Statyw z systemem twist-lock udało się dość szybko przywrócić do życia: wystarczyło czyszczenie myjką ciśnieniową. W dalszej kolejności było niekłopotliwe rozkręcenie sekcji i wypłukanie błota z poszczególnych rurek. Po ponownym złożeniu statyw działa do dziś jak nowy. Natomiast ze statywem z zaciskami już nie było tak łatwo. Po umyciu statywu okazało się, że zaciski nie chcą się do końca zatrzaskiwać i niezbędne było ich wielokrotne rozkręcanie na czynniki pierwsze i usuwanie mikroskopijnych wręcz drobinek piasku lub mułu. Jak dla mnie to statyw z twist-lock wygrał ten test .

  5. #5
    Początki nałogu Awatar rysz
    Dołączył
    Aug 2010
    Miasto
    ~Warszawa
    Wiek
    31
    Posty
    271

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JackC Zobacz posta
    Moje statywy w sposób niezamierzony były poddane specyficznemu testowi :-( - prawie osiem tygodni spędziły pod wodą. Po wciągnięciu z wody okazało się, że są pokryte dodatkowo kilkucentymetrową warstwą mułu. Statyw z systemem twist-lock udało się dość szybko przywrócić do życia: wystarczyło czyszczenie myjką ciśnieniową. W dalszej kolejności było niekłopotliwe rozkręcenie sekcji i wypłukanie błota z poszczególnych rurek. Po ponownym złożeniu statyw działa do dziś jak nowy. Natomiast ze statywem z zaciskami już nie było tak łatwo. Po umyciu statywu okazało się, że zaciski nie chcą się do końca zatrzaskiwać i niezbędne było ich wielokrotne rozkręcanie na czynniki pierwsze i usuwanie mikroskopijnych wręcz drobinek piasku lub mułu. Jak dla mnie to statyw z twist-lock wygrał ten test .
    Człowieku, coś ty z nim zrobił

    Ja mój sprawdziłem dużo mniej ekstremalnie i raczej z konieczności.Nogi Triopo z blokadą twist-lock poddane zostały kilkudziesięciu roboczo godzinom drgań z piachem latającym we wszystkie strony i mają się dobrze.
    Pewnie każdy statyw by to przeżył, ale to jak na razie najcięższe warunki, w jakich zdarzyło się mojemu statywowi pracować.

    Lądował parę razy w w piachu czy błocie, ale to większego wrażenia nie zrobiło (ani na nim, ani na mnie).

  6. #6
    Bywalec
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    Sandomierz
    Wiek
    54
    Posty
    138

    Domyślnie

    [QUOTE=rysz;1013659]Człowieku, coś ty z nim zrobił

    Skutki powodzi.

    Myślę, że z czystym sumieniem mogę napisać - statyw VELBON sherpa pro 640 - polecam !

  7. #7
    Początki nałogu Awatar gervee
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Kraków
    Posty
    371

    Domyślnie

    Jedną ręką odkręcisz/zakręcisz? Zacisk łatwo jedną ręką zwolnić i zamknąć (i z tego często korzystam). Uważam że zaciski rządzą .
    ||| FotogRAF ||| FotoKRAK ||| www.rebacz.pl ||| TaWanda ||| 500px |||

  8. #8
    Początki nałogu Awatar rysz
    Dołączył
    Aug 2010
    Miasto
    ~Warszawa
    Wiek
    31
    Posty
    271

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gervee Zobacz posta
    Jedną ręką odkręcisz/zakręcisz? Zacisk łatwo jedną ręką zwolnić i zamknąć (i z tego często korzystam). Uważam że zaciski rządzą .
    Jedną
    A że łapy mam duże, to nie jest problemem odkręcenie 3 na raz przy złożonym statywie i skręcenie 3 na raz przy składaniu. Problemu nie wiedzę.

    Co kto lubi, mi to różnicy nie robi.

  9. #9
    Początki nałogu Awatar Maggot
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Bialystok
    Wiek
    44
    Posty
    286

    Domyślnie

    mam 190xprob z zatrzaskami i jakiegos nieduzego Travel Angela od Benro z zakretkami. W studiu wole zatrzaski - brak uszczelnien powoduje ze nogi przesuwaja sie bez oporu. Za to w przypadku piasku/wody duzo kulturalniej zachowuje sie Benro. Co prawda wode trzeba pamietac zeby wylac bo potrafi chlupotac ale za to nic nie zgrzyta w nogach.

  10. #10
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    mialem zaciski w Sherpie 600R, mam zakretke w Sherpie CF630.

    jedno i drugie ma wady i zalety.

    zakretka ma przewage w postaci szybkosci pracy, jest wygodniejsza (subiektywnie, dla mnie), jest nieco solidniejsza mechanicznie i szczelniejsza. mankamentem jest to, ze w odroznieniu od zacisku blokada nie jest "binarna" - na zakretce moze byc tak, ze wydaje sie, ze sektor nog jest zablokowany, a jednak nie jest i pod obciazeniem sie wsuwa. czlowiek sie przyzwyczaja do dokladnego dokrecania, ale od czasu do czasu zdarza sie pomylka, ktora przy zaciskach nie ma miejsca...
    www albo tez flickr

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •