Jedziesz gdzieś na pole, pod lasem i robisz. Z fabryką troszkę gorzej, bo zazwyczaj warto by było znaleźć właściciela i prosić o zgodę.
Jedziesz gdzieś na pole, pod lasem i robisz. Z fabryką troszkę gorzej, bo zazwyczaj warto by było znaleźć właściciela i prosić o zgodę.