Jakoś w ten pierwszy numer nie wierzę. Nie można obarczać kosztami za coś, o czym się jest nieświadomy. Np. w telefonii komórkowej dzwoniący nie płaci za roaming u odbierającego. Przecież to tak, jakbyś kupował książke w księgarni internetowej i policzyli ci cenę za samochód, bo autor "sobie przekierował", miał akurat też na sprzedaż samochód.

Edit: Postu Kocisa nie widziałem. Jego wersja ma sens...