Pokaż wyniki od 1 do 10 z 41

Wątek: DVD archiwizacyjne

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar airhead
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    2 495

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez welury Zobacz posta
    Archiwizowałem zdjęcia na płytach DVD Kodaka Gold Archiwal - nie można ich już dostać. Potem Verbatim Gold Archiwal i tych już nie ma.
    Na czym archiwizować w tej sytuacji?
    wiem, że to nie jest odpowiedź na Twoje pytanie, ale ja bym polecił dysk HDD - tańszy, szybszy, a nie wykluczone, że również wytrzymalszy
    Canon 6D + 20/2,8; 35/1,4; 85/1,8; 70-210/3,5-4,5
    Fujifilm x100

    mgrochocki.wordpress.com

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar Kolaj
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    51
    Posty
    3 293

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez airhead Zobacz posta
    wiem, że to nie jest odpowiedź na Twoje pytanie, ale ja bym polecił dysk HDD - tańszy, szybszy, a nie wykluczone, że również wytrzymalszy
    A weź do jednej ręki płytę DVD, do drugiej HDD, napełnij je wcześniej cennymi danymi, następnie upuść jednocześnie na podłogę z wysokości biurka. Następnie opisz wrażenia. No i jeszcze pozostaje kwestia, którą opisałem w poprzednim poście.
    BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie

  3. #3
    Początki nałogu
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    410

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
    A weź do jednej ręki płytę DVD, do drugiej HDD, napełnij je wcześniej cennymi danymi, następnie upuść jednocześnie na podłogę z wysokości biurka. Następnie opisz wrażenia.
    Wziąłem, upuściłem i co ... i nic mam dane na drugim dysku HDD. W końcu to jest kopia bezpieczeństwa. Organizacyjne i tak najlepszy jest dysk, robiłem kiedyś kopie na DVD ale za dużo zabawy.
    CMEHA - reszta to upgrade

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar airhead
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    2 495

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
    A weź do jednej ręki płytę DVD, do drugiej HDD, napełnij je wcześniej cennymi danymi, następnie upuść jednocześnie na podłogę z wysokości biurka. Następnie opisz wrażenia. No i jeszcze pozostaje kwestia, którą opisałem w poprzednim poście.
    a teraz Ty weź do ręki płytę i dysk, poszuraj nimi po biurku albo zostaw na parapecie na słońcu przez tydzień... albo jeszcze lepiej: zostaw płytę i dysk twardy na 2 lata w szafie i sprawdź, z którego więcej odczytasz.
    można się tak licytować, ale po co?
    Canon 6D + 20/2,8; 35/1,4; 85/1,8; 70-210/3,5-4,5
    Fujifilm x100

    mgrochocki.wordpress.com

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar Kolaj
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    51
    Posty
    3 293

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez airhead Zobacz posta
    a teraz Ty weź do ręki płytę i dysk, poszuraj nimi po biurku albo zostaw na parapecie na słońcu przez tydzień... albo jeszcze lepiej: zostaw płytę i dysk twardy na 2 lata w szafie i sprawdź, z którego więcej odczytasz.
    można się tak licytować, ale po co?
    Archiwizacja to zapisanie danych na długie lata. To, że nośnik spadnie w tym czasie z biurka nie jest jakieś meganieprawdopodobne. Nie chodzi mi o licytowanie się tylko o kalkulację ryzyka. Nie wspominam o trzęsieniach ziemi czy innych mało realnych zdarzeniach tylko o tym, co się może faktycznie przytrafić i z czym się należy liczyć. Zapis na HDD jest dobry, bo wygodny, ale należy go traktować jako sposób dodatkowy a nie jedyny, szczególnie w tam, gdzie dane są dla nas cenne. Wspominałem już o o wiele większej podatności tego rodzaju archiwów na pomyłki czy wirusy, co chętnie przemilczasz.
    BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie

  6. #6
    Coś już napisał
    Dołączył
    Sep 2011
    Posty
    61

    Domyślnie

    Kolega zadał banalne pytanie, a Wy próbujecie wymyśleć coś czego nie da się wymyśleć. To, że nie ma w 100% pewnego źródła przechowywania dancyh jest oczywiste. Są lepsze albo gorsze, tańsze lub droższe, bardziej poręczne oraz mniej itd. ale nie ma idealnych. Najlepszą formą jest zdaje się stworzenie kilku kopii.
    Co do gwarancji na 100 lat.
    Hmm... co Ci z gwarancji jak na dysku było jedyne zdjęcie Twojej miłości, dla której wyjesz po nocach do księżyca, a ona powiedzmy uleciała...
    Ta 100 letnia gwarancja to raczej argument dla materialistów. Dla ludzi opłakujących ulotną milisekundę zapisaną w pliku jpg który wyparował nie będzie to żadne pocieszenie.
    pozdrawiam
    natali
    **************
    canon 30d+ Tamron 17-50 2.8 + kit + spro chęci...

  7. #7
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    Bydgoszcz.
    Posty
    3 468

    Domyślnie

    Dla ludzi opłakujących ulotną milisekundę zapisaną w pliku jpg który wyparował nie będzie to żadne pocieszenie.
    Tylko chustka w takim wypadku

    Sto lat to obszar trzech pokoleń.Dziadek -wnuczek.Min.przechowywania zdjęć rodzinnych.Niewiele IMHO.
    Ale w tym czasie coś napewno się zmieni w możliwościach archiwizacji,Archiwizacji, bo krótkotrwałe kilkuletnie przechowywanie to nie archiwizacja.
    Niestety na dziś kiepsko to wygląda.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •