Kolega zadał banalne pytanie, a Wy próbujecie wymyśleć coś czego nie da się wymyśleć. To, że nie ma w 100% pewnego źródła przechowywania dancyh jest oczywiste. Są lepsze albo gorsze, tańsze lub droższe, bardziej poręczne oraz mniej itd. ale nie ma idealnych. Najlepszą formą jest zdaje się stworzenie kilku kopii.
Co do gwarancji na 100 lat.
Hmm... co Ci z gwarancji jak na dysku było jedyne zdjęcie Twojej miłości, dla której wyjesz po nocach do księżyca, a ona powiedzmy uleciała...
Ta 100 letnia gwarancja to raczej argument dla materialistów. Dla ludzi opłakujących ulotną milisekundę zapisaną w pliku jpg który wyparował nie będzie to żadne pocieszenie.