Nie byłem na Grubsonie,akredytacje dostałem na 2h przed rozpoczęciem koncertu.
O czym dowiedziałem się po fakcie:P nie miałem dostępu do kompa.
Mały materiał jest,żałuję że nie skorzystałem z akredytacji bo balkon byl naprawdę konkret miejscem do zrobienia zdjęć. ale cóż.
Jako iż jechałem z Wrocławia pociagiem i nie bardzo wiedziałem co mnie czeka skompletowałem zestaw najmniej budzący podejrzenia.Ogólnie bez akredytacji ciężko się pracuje choć w moim przypadku dużo pomaga prasówka
Materiał robiłem dla siebie,bilety miałem własne więc zależało mi tylko na wykonaniu zdjęć a nie wbijaniu sie za free