Chodzą ploty że 5DmkIII ma mieć 45 MPx - ta sama gęstość matrycy co w xxxD i xxD - masakra. Rawy pewnie ze 100MB albo większe- a mnie się nowy Nikon nie podoba
.
Chodzą ploty że 5DmkIII ma mieć 45 MPx - ta sama gęstość matrycy co w xxxD i xxD - masakra. Rawy pewnie ze 100MB albo większe- a mnie się nowy Nikon nie podoba
.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
To jest bardzo smutne z tymi pixelami. Wyraz pogardy nie tylko Canona, ale nawet Nikona dla praw fizyki. Wiadomo, że niezmienne prawa fizyki wykluczają takie sztuczki, a Nikon jeszcze bezczelnie się chwali rozszerzonym DR. Im mniejsze pixele tym większe DR.To jawne urąganie wiedzy forumowych ekspertów od pikseli.
A tu jeszcze 45 megapixeli - przecież tego żadne szkło nie wytrzyma, słynne krążki rozproszenia będą jak balony, będą pękać soczewki, a na pełnym otworze będą zupełnie czarne klatki.![]()
Kolega pisał że co robić że 1ds mk3 zacznie tracić. A co ci to przeszkadza. Robi zdjęcia robi. Mam znajomego który ma 1ds mk3 przez 3 lata użytkowania natrzepał aż ok 2tys zdjęć a teraz sprzedał bo 1dx. Dla mnie śmiech na sali. Nie wspomnę już o szkłach których ma masę a kilka z nich nie otwarte od dnia zakupu. Mieć dla samego posiadania. Absurd. Chyba że ktoś traktuje to jak zbieranie znaczków tylko po co sprzedawać.
Premiera nikona jakoś nie zrobiła na mnie najmniejszego wrażenia. Nie chciałbym tego mieć i kropka.
5d mk3 jaki by nie był to i tak nie sprawi że go kupię.
Co do mpx to już robi się lekko chore. Do niedawna jeszcze pamiętam pytania ile masz mpx jako najważniejszy wyznacznik jakości aparatu. Moje 30d z 35 L to był cienias w porównaniu z jakimś kompaktem :P
Nie przeczę może ktoś tego potrzebuje. Ale dla mnie wystarcza to co jest dostępne na rynku a i w tak dużo za dużej cenie.
Skoro pytasz, to muszę się przyznać, że żartuję. Żartuję z tych, którzy biadolą nad coraz mniejszymi pixelami (już przy 10 Mpix biadolili) cytując jakieś rzekome niewzruszone prawa fizyki.
Jeszcze niedawno 50D to była tragedia w porównaniu z 40D, dzisiaj 50D to zacna klasyka.
Chodzi o to, że na razie nic się nie dzieje, technologia się polepsza, bariery fizyczne jeszcze daleko, a granica dyfrakcyjna obiektywów nie ma nic wspólnego z rozmiarami pixeli.
Jedynym problemem jest początkowy rozmiar pliku, ale to łatwo pokonać.
Ja tam prosty chłop ze wsi jestem nie żaden inżynier czy inny doktór ;-) i w takim razie jak wytłumaczyć to:
http://www.the-digital-picture.com/R...0&SampleComp=0
i to:
http://www.the-digital-picture.com/R...ra-Review.aspx
(chodzi o tabelę zaraz poniżej) :-P.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Jasne, że ostrość obiektywu zmniejsza się ze zmniejszającym się otworem.
Ale to tylko oznacza to, że nadmiar pixeli na tych małych otworach nie polepszy ostrości. Granica dyfrakcyjna wyznacza tylko największą gęstośc pixeli która jest potrzebna żeby wykorzystać rozdzielczość obiektywu. Ale wieksza gestość na pewno nic a nic nie zaszkodzi (a wielu wierzy wskutek mętnych opisów, że jest inaczej i zdarzy sie jakaś katastrofa). Można rzucić obraz z nawet najmydlańszego obiektywu np. na jednolitą białą powierzchnię bez w ogóle żadnych pixeli (chyba że rozmiarów atomów) i bedzie dalej tak samo ostry.
Dlatego jest to mit, że napakowane matryce "wymagają" najlepszych obiektywów. Nawet najmydlańszemu obiektywowi nie zaszkodzi nadmiar pixeli.
Natomiast przydają sie te pixele na optymalnych otworach w okolicy maximum rozdzielczości. Najlepsze obiektywy na optymalnej przysłonie na pewno przewyższają rozdzielczością np. 15-18 Mp na kropie, czyli 40-45 Mp na FF. Każdy się może sam łatwo o tym przekonać obserwujac detale np. włosy, rozmiaru jednego pixela. I to z filtrem antyaliasowym! Przy wiekszej gestości pixeli ten filtr będzie można wyrzucić, bo zastapi go nieostrość samego obiektywu.
Konieczność tych filtrów dowodzi, że obiektywy co najmniej dorównują rozdzielczością matrycom.
Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 12-02-2012 o 12:06
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner