Tak się zastanawiam od jakiegoś czasu, czy APS-C nie będzie domeną bezusterkowców, a FF zostanie w lustrzankach. Ale z drugiej strony seria XXXD daje chyba zbyt duże dochody, żeby ja uśmiercać. Inna sprawa to fakt, że miłośnikom skrzydlatych zwierzaków i maszyn FF jest zbędne (a i macro maniakom też). Więc rozwiązanie naszych dywagacji może być całkiem inne, niż nam się wydaje.